PCI-SIG przyznało się do tego, że 12VHPWR jest po prostu nieudane, wydając specyfikację kolejnej rewizji tego złącza. Choć nadal przypadki topienia się złącza po stronie karty jak i zasilacza zrzuca się na użytkownika, jakoby miał niedokładnie wpiąć wtyczkę, sprawa wydaje się być jasna, że to ich wina. Producenci nie dając jednak za wygraną, próbują nadal przystosować felerne złącze do bezproblemowej pracy. Przykładem tego jest Cooler Master, który zaprojektował na nowo w swoim zasilaczu wtyczkę zagiętą o 90 stopni. Czy to zadziała?
Choć PCI-SIG, czyli organizacja odpowiedzialna za nowe standardy nie podaje powodów opracowania nowego standardu, jest to raczej oczywiste czemu. Nowa specyfikacja o nazwie 12V-2×6 ma w niedalekiej przyszłości (2025 r.) zastąpić 12VHPWR, a przy tym zachować kompatybilność wsteczną z poprzednią generacją. Wejdzie ona do użytku ponoć razem z ATX 3.1 i PCI-E 6.0.
12VHPWR do śmieci. Niech żyje 12V-2×6!
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że zmiany są kosmetyczne, bowiem cały czas mówimy o tych samych 12 pinach zasilających i dodatkowych 4 do „komunikacji”. Zmiany są stricte mechaniczne w tym, chociażby przesunięcie dodatkowych pinów w celu odseparowania ich od tych, stricte zasilających. Dodatkowo mają powstać nowe wersje dla mniejszych mocy – 150 W i 300 W (do istniejących już 450 W i 600 W). Każdy z pinów zasilających po zmianach ma być w stanie przenieść 9,2 A, co powinno zwiększyć zdecydowanie zakres bezpiecznej tolerancji. Projekt samego przewodu jak i jego wymagania jakościowe zostały również zaostrzone.
Nowe złącza będą miały logo H++, podczas gdy starsze złącza 12VHPWR będą miały, od wprowadzenia nowego standardu, logo H+.
Cooler Master ma pomysł na 12VHPWR w GX III Gold 850 W
Do pojawienia się na rynku 12V-2×6 musimy działać z jedyną dostępną na ten moment opcją 12VHPWR. Skoro mowa o 2025 roku, nie dziwi, że producenci próbują swoich sił w próbach przeprojektowania przewodów oraz samej wtyczki tak, aby zminimalizować ryzyko zwarcia czy przetopienia. Jeden z powodów, jakich się doszukuje w tych niebezpiecznych sytuacjach, jest wygięcie przewodów tuż za wtyczką. Nie jest to przeważnie podyktowane złą wolą użytkownika koniecznością wynikającą z gigantycznych rozmiarów kart oraz stosunkowo niedużych obudów. Na ratunek ma przyjść Cooler Master z kątowym i sztywniejszym złączem. Takie rozwiązania są już na rynku firm trzecich, ale jeszcze żaden producent zasilaczy się o to nie pokusił. To o tyle ważne, że można teraz zastosować takie rozwiązanie jako w pełni kompatybilny zestaw.
Cooler Master wraz z premierą zasilacza GX III Gold 850 W zaprezentował swoją propozycję przewodu, niespecjalnie się tym chwaląc. Dopiero w informacjach promocyjnych samego zasilacza można znaleźć informacje, że nie nowy przewód nie tylko zmienia kąt i ogranicza wyginanie na siłę przewodów, ale i usztywnia zdecydowanie całą konstrukcję. Producent twierdzi, że jej mechanizm wykorzystuje cztery sprężyny zamiast dwóch w celu podwojenia jakości kontaktu. Wraz z 25% grubszymi przewodami wpięcie złącza wymaga 12% większej siły. Poza samą mechaniczną pewnością połączenia, wszystkie zmiany konstrukcyjne przełożyły się na spadek ogólnej temperatury podczas pracy o 5%.
Na ten moment model GX III Gold 850 W jest jedynym modelem wyposażony seryjny w kątowy wtyk, ale na pewno nie będzie ostatnim, ponieważ problem jest globalny i poważny.