Wygląda na to, że cieszący się niegdyś zaufaniem Polaków Honor wraca do naszego kraju. Smartfony byłej submarki Huawei będą oferować dostęp do usług YouTube, Gmail oraz Google Maps. Dlaczego o tym wspominamy?

Jest rok 2013. Huawei wprowadza do swojej oferty submarkę – Honor. Urządzenia cechował sensowny stosunek ceny do jakości, a jednocześnie oferowały większość rozwiązań znanych ze sprzętu Huawei. W Polsce sprzęt ten zdobywał niemałą popularność, ale coś zaczęło się psuć. Mowa o relacjach chińskiego giganta z USA. Amerykanie, widząc rosnącą potęgę, która coraz śmielej poczynała sobie na arenie międzynarodowej, postanowili nieco ukrócić jej zapędy. Po serii oskarżeń, przepychanek i kontroli, Huawei zostało wpisane na czarną listę Departanemntu Handlu USA, co oznaczało brak możliwości współpracy firmy z amerykańskimi przedsiębiorstwami. Co to ma wspólnego z Polską? Otóż Honor, jako submarka Huawei również pośrednio trafiła na wspomnianą listę, co oznaczało brak możliwości korzystania na urządzeniach z usług Google (amerykańska myśl techniczna). W 2020 roku podmiot został sprzedany, co mogłoby załatwić problem, ale tak się nie stało. Firma w zasadzie przestała istnieć w naszym kraju… to może się niebawem zmienić.

Honor

Smartfony Honor ponownie w Polsce dzięki TCCM. Czy Polacy znowu je pokochają?

Nie, nie jest to oficjalny komunikat przedstawicieli marki. To informacja, którą podzielił się serwis gsmonline.pl, który dostrzegł, że brand zaczyna rekrutować polskich pracowników. Stanowisko Account Director objęła Magdalena Zyskowska-Curyło, odpowiadająca wcześniej za Huawei. Będzie ona odpowiedzialna na uruchomienie i obsługę marki w naszym kraju. Co ciekawe, plany zatrudnienia nowych osób sięgają także innych państw z Europy.

Za dystrybucje najpewniej odpowie TCCM, czyli czeski podmiot, który obsługuje także Nothing oraz CAT. Zapowiada się naprawdę ciekawie, ale wiele zależy od tego, jakie działania promocyjne zostaną tu podjęte. Bez pompowania środków w marketing oraz budowanie świadomości marki wśród Polaków, powrót może być wyjątkowo trudny. Dziś, rynek wygląda zupełnie inaczej niż w chwili opuszczenia przez markę Honor naszego kraju. Mimo to cieszę się z takiego obrotu sprawy. Konkurencyjność zawsze jest dobra dla konsumentów.

Zakaz TikToka oznaczałby skutki podobne do pandemii – upadające firmy, ograniczenie wolności