Całkiem niedawno Sebastian pisał o Chromebooku wyprodukowanym przez Della i Toshibę. Dziś czas na recenzję Acera Chromebook 13 – śnieżnobiałego laptopa stylizowanego na Apple – to na plus oczywiście. Obiecałem Wam całkiem ciekawe porównianie Pendolino do Chromebooka, tutaj zwycięzca jest tylko jeden. Jaki, niech o tym świadczy poniższe zdjęcie ;)

16140534375_3fa4989e1a_b

Tak, Chromebook wygrywa z Pendolino we wszystkich kategoriach: design, masa,wydajność szybkość i cena ;) Od siebie dodam jeszcze fakt, iż na pokładzie Pendolino WiFi brak, a złapanie zasięgu jakiejkolwiek sieci graniczy z cudem :( Nie tędy droga PKP…

Za cenę jednego składu Pendolino ( zakładając, że kosztuje 20 milionów € ) moglibyśmy kupić 61428 Chromebooków od Acera. Wystarczyłoby spokojnie dla wszystkich gimnazjów w kraju – gimbuski uczyły by się na nim programować, tak jak na zdjęciu powyżej (ciekawostka – na środku stołu leży Kano – opisywany niedawno przez Łukasza)

Ale przejdźmy do rzeczy, czyli Chromebooka. Na pierwszy rzut oka wygląda rewelacyjnie, stylizowany trochę na MacBooka, śnieżnobiała obudowa wyraźnie rzuca się w oczy. Jak dla mnie wygląda dobrze, powiedziałbym że bardzo dobrze. Na górnej klapie zajdziemy jedynie logo Acer oraz Chrome – przyznam, że wygląda to znakomicie. Muszę przyznać, że obudowa, pomimo wykonania z solidnego plastiku wygląda lepiej niż konkurencyjne modele Chromebooków.

acer-chromebook-13

Acer bardzo pozytywnie zaskoczył mnie szybkością działania, włącza  się w zaledwie kilka sekund (a jeszcze szybciej się wyłącza), a do tego jest bardzo cichy, powiedziałbym wręcz że go w ogóle nie słychać. Wpływ na tak cichą pracę tego cudeńka ma fakt, iż jest on pozbawiony wentylatora. Zastosowano tutaj chłodzenie pasywne.

Na szczególną uwagę zasługuje również bardzo długi czas pracy baterii, według producenta możemy bez ładowania na tym Chromebooku pracować az do 13 godzin. Przyznam szczerze, że nie zmierzyłem z zegarkiem w ręku czasu działania bateri, lecz był on zbliżony do około 10 godzin, po zakończonej pracy pozostał jeszcze zapas baterii. Pozwoliłby on na pracę przez dodatkowe 2-3 godziny. To robi wrażenie.

Poniżej jedna z wideo-recenzji Chromebooka, jedna z ciekawszych jaką obejrzałem

[youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=sVIVPOia7oY”]

Warto dodać, iż model Chromebooka oznaczony symbolem CB5-311P posiada dotykowy ekran. Niestety, brak jeszcze jakiejkolwiek informacji o jego dostępności na polskim rynku. Szkoda, bo rozważam zakup tego modelu.

Chromebook_WOW_benefit_image_4

Przejdźmy zatem do specyfikacji technicznej, oto co oferuje nam testowany model:

Ekran 13.3″
Rozdzielczość ekranu 1920×1080 Full HD
Waga 1500 g
Procesor Tegra K1 (2.1 GHz, 4rdzenie)
Pamięć RAM 4GB DDR3L SDRAM
Porty UBS (3.0) 2
Żywotność baterii nawet do 13 godzin
System operacyjny Chrome OS (32-bit)
GPU NVIDIA
Wi-Fi IEEE 802.11 A/C

Podsumowując, całość prezentuje się znakomicie. Mówię tu nie tylko o wyglądzie, ale również o szybkości działania i komforcie pracy. To wszystko sprawia, iż codzienna praca staje się jeszcze bardziej przyjemna.

Do Chrome OS można bardzo szybko się przyzwyczaić. Ilość dostępnych aplikacji w ChromeStore sprawi, iż nudzić się na pewno nie będziemy, tak jak ci Panowie ponizej:

[youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=wafBdXloaI4″]

Jedni Chromebooki chawlą, inni twierdzą iż nie mają one swojej przyszłości na rynku.

Z pewnością nie jest to komputer dla każdego, póki co Chromebooki nie zastąpią nam zwykłych laptopów z Windowsem na pokładzie. Już niedługo dzeń babci i dziadka, może warto pod uwagę wziąć zakup tego własnie sprzętu? Jest on bardzo intuicyjny i prosty w obsłudze – komputer w sam raz dla seniora (i nie tylko).

Jedni Chromebooki chawlą, inni twierdzą iż nie mają one swojej przyszłości na rynku. Ja jednak trzymam za nie mocno kciuki. Jak będzie, czas pokaże. A wy, co sądzicie o Chromebookach?

Autor: Mateusz Gołębiewski