Od kilku dni testujemy już najnowszego iPhone 13 Pro. Wcześniej porównaliśmy go z iPhone 11 Pro. Teraz przyszedł czas na sprawdzenie aparatów.
Centrum Gdańska to doskonałe miejsce, szczególnie po zmroku, w którym można przetestować aparat w iPhone 13 Pro.
Sporo ostatnio w moich tekstach wokół iPhone 13 Pro, a to dlatego że pojawia się systematycznie przemyślenia związane z tym smartfonem. To, że powinien być on oznaczony jako 12s już pisałem, ale dzisiaj będzie o tym, co stanowi filar właściwie każdego nowego smartfona: aparat. A konkretnie będzie o zdjęciach, które ten aparat potrafi robić po zmroku.
Przesiadłem się z iPhone 11 Pro na iPhone 13 Pro – oto 5 głównych różnic
Wedle moich pierwszych testów jest naprawdę nieźle! Nie spodziewałem się, że będzie inaczej, bo jak to?! Niemniej nowość polegająca na umieszczeniu Night Shift w każdym z trzech obiektywów to kapitalna opcja.
W poprzednich modelach iPhone Night Shift był dostępny tylko w jednym z obiektywów, przez co doświetlanie zdjęć nie działało na szerokim kącie (w wersjach Pro) i tzw. tele-obiektywie (cały czas uważam, że to określenie to duże nadużycie). Oto zestaw zdjęć do obejrzenia i wyciągnięcia wniosków, a na końcu znajdziecie paczkę do ich pobrania.
iPhone 13 Pro Night Shift – jak działa na wszystkich obiektywach?
Zdjęcia poniżej (poglądowe) są zeskalowane o 40%. W paczce znajdziecie pełne rozmiary. Przede wszystkim widać, że czerń to prawdziwa czerń, oczywiście na miarę smartfona. Szeroki kąt i 1x radzą sobie wybornie, nieco gorzej tele-obiektyw, co nie powinno zaskakiwać.
A jak Wasze wrażenia?