Sonos pokaże nowe słuchawki, to bardziej niż pewne.

Zawsze mam fart. Jak sprzedam kryptowalutę, to jej kurs szybuje do księżyca. Kiedy kupię nowe narzędzie, bo staremu brakowało funkcji, to pojawia się aktualizacja z brakującymi elementami. Jak kupuje AirPods Max, to chwile później Sonos zapowiada nowy produkt… który jak się okazuje będzie na pewno słuchawkami.

Kilka dni temu pisałem o swoich przypuszczeniach, graniczących z pewnością, że Sonos pokaże nowe słuchawki. Nie pomyliłem się i mimo, że oczywiście brak oficjalnych informacji na ten temat od producenta, to The Verge dobrze odrobił zadanie domowe i znalazł kilka interesujących informacji na ich temat w urzędach patentowych. Okazuje się, że nie dość, że będą to słuchawki, to Sonos zmieniał ich design na przestrzeni kilku miesięcy, a prawdziwym smaczkiem ma być fakt, że słuchawki od Sonosa będą miały swoją… stację dokującą. A to doskonały pomysł, bo dam sobie rękę obciąć, że wielu jest takich użytkowników słuchawek wokółusznych, którzy korzystają z nich właściwie tylko podczas pracy przy biurku.

Nowe słuchawki od Sonos, czy pozamiatają na rynku?

Przyszłość zapowiada się bardzo obiecująco, odpowiedział jeden z inżynierów Sonosa, kiedy zapytałem go o słuchawki, podczas premiery Sonos Move na IFA 2019. To był znak. Teraz na podstawie informacji z urzędów patentowych i rysunków, wiadomo że nie może być inaczej. Jak donosi The Verge, słuchawki nawet ewoluowały, jeśli chodzi o ich design. Na podstawie wniosków składanych możne zweryfikować jak słuchawki zmieniały się.

sonosheadphones
Po lewej stronie design odświeżony. źródło: TheVerge.com

Widać na zdjęciach jak ewoluował ich wygląd. Przede wszystkim pałąk pozostał bez zmian, jednak jego punkt styku z muszlami zmienił się, właściwie został uproszczony. Zamiast kombinacji z uchwytem okalającym muszle, mamy bezpośrednie połączenie, co sprawia wrażenie bardziej solidnej konstrukcji. Pojawia się też branding na słuchawce, a same muszle wydają się być bardziej okrągłe. Nie wiem dlaczego, ale przypomina mi to słuchawki marki Bang and Olufsen, a jeśli tak będzie w praktyce, to wybrali sobie zdecydowanie dobrą bazę do inspiracji.

sonosheadphones 1
No dobrze Sonos, pokazuj te nowe słuchawki i pozamiataj na rynku 3

W niemieckim urzędzie patentowym pojawiło się także zdjęcie stacji dokującej. To naprawdę świetny pomysł i doskonałe uzupełnienie szczególnie dla osób, które lubią utrzymywać porządek na swoim biurku i tym samym ładować słuchawki, kiedy się z nich nie korzysta.

The Verge zaznacza, że istnieje ryzyko, że słuchawki mogą nie pojawić w ramach marcowej premiery, ale nie powinno ich zabraknąć jeszcze w 2021. Wierzę po cichu jednak, że wszystkie inne projekty, które czekają na swoją premierę, ustawią się w kolejce tuż za słuchawkami. Jeśli ten produkt będzie zbliżony jakością do segmentu ich głośników, z których korzystam od kilku lat i którym poświęciłem sporo tekstów na DailyWeb, to czuje, że przygoda z AirPods Max będzie stosunkowo krótka. Mam nadzieję przekonać się już w marcu.