Pomimo ciągłych poprawek i aktualizacji w najmłodszej przeglądarce Microsoftu – Edge, zdaje się że firmie nie najlepiej idzie zatrzymywanie w swoim środowisku przesiadających się z różnych wersji IE użytkowników. Najnowsze statystyki wskazują na to, że w samym październiku, około 40 milionów osób wybrało raczej Chrome i Firefox.

ie

Według danych z serwisu NetMarketShare, Chrome wciąż góruje nad resztą konkurentów z 55% udziałem rynku pod koniec października. Przeglądarka od Google zaliczyła w ostatnim miesiącu wzrost 0.58 punktów procentowych na rzecz m.in. Internet Explorera, który to stracił zaskakujące 2.35 punktów procentowych.

Co wybrali pozostali użytkownicy? Jak się okazuje Firefoxa, który to w dwa miesiące odbił prawie roczny okres spadków i zajmuje obecnie 11.14% rynku przeglądarek.

browser-share

Dotąd łatwo było Microsoftowi przyzwyczaić zwykłych użytkowników na Windowsie do IE. Zadziwiający jest zatem brak reakcji giganta na stale postępujące spadki udziału Internet Explorera, które powinien przejąć Edge, a tego nie zrobił. W tej sytuacji odzyskanie użytkowników będzie raczej niemożliwe, tendencja spadkowa bardzo prawdopodobnie się utrzyma. Ze zmniejszającej się popularności starej przeglądarki Microsoftu na pewno ucieszą się Frontend Developerzy, którzy będą mogli w końcu przejść na nowsze technologie w tworzeniu serwisów internetowych.


Autor: Filip Konieczny