Stream Deck za 60 zł. To jest możliwe! Pokażę Wam, jak to zrobić

Ostatnio zacząłem mocno interesować się sprzętem takim jak Stream Deck. Okazało się jednak, że nie jest to tania zabawka, więc zacząłem, jak na prawdziwego Polaka przystało – kombinować. Odkryłem, że Elgato oferuje „coś” na wzór Stream Deck Mobile. To jest mobilna aplikacja, która zamienia ekran naszego smartfona „dotykowego Stream Decka”. Świetni! Jest tylko jeden mały problem – to nadal kosztuje.

Mobilna wersja Stream Decka jest oferowana w opcji subskrypcji i kosztuje 13,99 zł miesięcznie. Zakładając, że jedyny w zasadzie opłacalny Deck to koszt około 500 zł, to i tak będzie do przodu. Kupno pełnoprawnego urządzenia wyrówna nam się dopiero po około 2,5 roku. Tyle że nie jest to rozwiązanie idealne i ja miałem z nim pewne problemy. Najważniejsza niedogodność dotyczyła łączności. Aplikacja komunikuje się z naszym komputerem za pośrednictwem WiFi.  Połączenie było niekiedy zrywane i wymagało restartowania aplikacji. Trochę mija się to z celem, bo gdy potrzebowałem skorzystać z danej funkcji, okazywało się, że Stream Deck nie odpowiada. 

Stream Deck Mobile nie jest idealny, ale istnieje alternatywa i to tańsza!

Zacząłem się zastanawiać nad rozwiązaniem mojego problemu i wpisałem w wyszukiwarkę YouTube proste zapytanie: „Stream Deck Mobile Alternatives”. No i okazało się, że istnieje takie cudo jak aplikacja Touch Portal. Odkryłem złoto i to za ułamek ceny zarówno pełnoprawnego Stream Decka, jak i jego mobilnej wersji. Touch Portal to aplikacja na system Android, dostępna w sklepie Google Play, która inspirowana jest właśnie funkcjonalnością Stream Decka.

Jest dostępna w wersji darmowej i pomimo paru istotnych ograniczeń jest to całkiem funkcjonalna opcja. Za darmo dostajemy dostęp do tylko kilku przycisków i małe opcje personalizacji tychże. Opcja premium kosztuje 60 zł i jest to płatność jednorazowa, a licencja jest wieczysta. Po opłaceniu licencji możemy korzystać z wszystkich funkcji aplikacji. Touch Portal zawiera bogatą bibliotekę pluginów, które zapewniają integrację z Twitchem, OBS’em, Discordem, Streamlabs czy nawet z… Photoshopem! Opcji jest naprawdę dużo i eksploracja biblioteki wtyczek pochłonęła mnie na wiele godzin.  Mamy też do wyboru sporo gotowych i skonfigurowanych stron, przygotowanych przez innych użytkowników.

Touch Portal wymaga od użytkownika trochę konfigurowania i kombinowania, ale zdecydowanie warto!

Konfigurowanie naszego „bieda Stream Decka” wymaga tutaj nieco rzeźbienia i kombinowania, ale jest to w sumie całkiem przyjemna rozrywka, choć sama aplikacja desktopowa Touch Portal do nie należy do najlepiej zaprojektowanych. Jedną z najważniejszych zalet Touch Portal jest to, że możemy podłączyć nasz telefon do komputera za pomocą kabla USB. Dzięki temu pozbyłem się jakichkolwiek problemów ze stabilnością połączenia. Wszystko brzmi oczywiście bardzo fajnie, ale jest kilka detali, które trzeba doprecyzować.

Suma 60 zł obejmuje samą aplikację, ale przecież trzeba mieć smartfona, na którym chcielibyśmy ją zainstalować. Pewnie każdy z nas dysponuje takim urządzeniem, ale jego głównym celem istnienia raczej nie jest bycie dodatkowym wyświetlaczem z przyciskami dla naszego komputera. Zresztą sam używam iPhone’a i tutaj Touch Portal nie jest dostępny. Jest na szczęście proste rozwiązanie i do tego jest ono całkiem… eko. Wystarczy dać drugie życie staremu smartfonowi!

Szuflada pełna skarbów. Wskrzeszenie zapomnianego smartfona sposobem na oszczędność

Ja poradziłem sobie z tym problemem… przeczesując szufladę biurka, gdzie odnalazłem dawno zapomnianego przez swojego właściciela, świat i producenta Xiaomi Mi A1 – ekran 5,5-cala, tylko trochę pęknięty, czysty Android na pokładzie. Okazało się, że jest to całkiem dobry kandydat do roli „bieda Stream Decka”. Po zainstalowaniu aplikacji i podłączeniu telefonu do komputera okazało się, że całość działa naprawdę płynnie i sprawnie. Pozostała jedynie kwestia skombinowania jakieś sprytnej podstawki.

Oczywiście mógłbym kupić jakąś na Allegro, ale stwierdziłem, że pogrzebię w mojej szufladzie nieco głębiej i to była kolejna doskonała decyzja. Znalazłem stary uchwyt samochodowy, który idealnie nadawał się, by stabilnie trzymać telefon na biurku w zasięgu mojej dłoni. Efekt przerósł moje oczekiwania. W zasadzie nie mam już potrzeby kupować Stream Decka, bo pod wieloma względami moje rozwiązanie jest po prostu lepsze. Dlaczego?

Stream Deck jest drogi… i ma mniej funkcji! To nie jest żaden dylemat

Zacznijmy od tego, że fizyczne klawisze w Stream Decku są znakomitym rozwiązaniem, ale niestety nieidealnym. To, że siatkę przycisków organizujemy na dotykowym ekranie smartfona, daje nam w zasadzie nieograniczone możliwości. Touch Portal pozwala ustawić maksymalną siatkę 15 x 7, co daje nam łącznie aż 105 przycisków. Więc jeśli do dyspozycji mamy jakiś stary tablet, to przebijamy tym samym największego Stream Decka XL, który zapewnia skromne… 32 przyciski. To jednak nie wszystko. Możemy ustawić nie tylko klawisze, ale również suwaki, na przykład do sterowania głośnością poszczególnych aplikacji, mikrofonu czy systemu. 

Podsumowując – skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać! W zasadzie jedyną rzeczą, która przemawia na korzyść Stream Decka to integracja z innymi urządzeniami Elgato i fakt, że to nadal są fizyczne przyciski, dla wielu może to być ważną cechą. Nie mogę powiedzieć, żeby nowy gadżet DYI zmienił moje życie drastycznie, ale mocno mi ułatwił wiele czynności, a jeśli tylko będę chciał, to wystarczy tylko trochę pokombinować i za pomocą nowego makro rozszerzyć funkcjonalność naszego Touch Portal. Bajka!

IKEA pokazała VINDSTYRKA – inteligentny monitor jakości powietrza