Throne to dosyć intrygujący startup. Inżynierowie opracowali urządzenie, które będzie badać nasz kał. Będzie analizował materiał za pomocą kamery i wykorzysta wsparcie AI.

Są takie rzeczy, które się fizjologom nie śniły. I pierwszy będzie śmiał się ten, kto nigdy nie miał większych problemów ze swoimi jelitami. Mam znajomych, dla których normą jest robienie stolca raz na trzy, cztery dni. Słodki Panie u gastrologa! Toż to normalne nie jest i ewidentnie potrzebna jest wizyta u specjalisty. A gdybym wam powiedział, że kamera umieszczona w toalecie może pomóc w analizie naszego wydalanego materiału?

Faktycznie – jak przeczytałem nagłówek, to tak lekko przetarłem oczy, czy weekend nie padł mi na mózg, bo to jednak bardzo oryginalna koncepcja. To żaden bait. Medyczny startup skonstruował urządzenie, które na razie jest na etapie testów wśród pracowników, ale aspiracje są spore, a sprzedaż ma ruszyć już niebawem.

Throne powie prawdę o twoim kale

Throne

Throne to wręcz idealna nazwa dla takiej technologii. Wszak w żargonie znajomych często się mówi, że tron wzywa i trzeba na niego usiąść. Ja bym pokusił się jeszcze o dopisanie frazy „2” i mamy gotową promocję. Przynajmniej w Polsce, bo z kolei zdanie „Muszę na dwójkę” to już nie nowoczesne słownictwo, a standard. Przejdźmy do sedna. Jak ma działać Throne?

Throne to urządzenie, które możemy zapiać z boku muszli klozetowej. Obok zapachowej zawieszki antybakteryjnej będziecie mogli zamontować taki oto gadżet z zainstalowaną w środku kamerą. I dosłownie – będzie robić zdjęcia twojej kupy. To jak wyglądają nasze odchody może świadczyć o stanie naszych jelit i przyszłościowo dać cenne wskazówki, jak poprawić nasze zdrowie. Dzięki aplikacji prześledzimy skład naszego kału.

Co więcej – zebrane dane zostaną umieszczone na skali stolca Bristol, która potrafi określić jakość materiału. Poda również trendy, co między innymi pozwoli nam dostosować odpowiedniej diety, aby polepszyć nasze statystyki. Pomoże również w pierwszych rozpoznaniach chorób takich jak choroba Leśniowskiego-Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego i IBS.

Throne zrobi zdjęcia twojej kupy i określi jej trendy

Throne

Jeśli założenie projektu okażą się w swoim planie owocne, to może się okazać, że oddawanie próbki kału do laboratorium nie będzie takie potrzebne. A przynajmniej podpowie nam, czy luźne lub bardziej twarde stolce to wystarczający powód, aby udać się do specjalisty.

Blokchain World oraz magiczna kula Orb od Sama Altmana, która powie czy jesteś botem AI czy normalnym człowiekiem

Jednak spokojnie – wasza pupa nie stanie się celebrytą w żadnym darkwebie, bo wszystkie przesyłane dane nie są związane z tym, co mieści się na górze, a tym co znika w odmętach toaletowego Posejdona. Startup w wywiadzie dla Techcruch uspokoił potencjalnych klientów na temat ich prywatności:

Przechwytujemy tylko zdjęcia zawartości twojej muszli klozetowej. Wszelkie inne dane nie mają znaczenia dla naszej misji i mogą zagrozić naszej zdolności do dostarczania dokładnych informacji zdrowotnych. Używamy technologii rozpoznawania obrazów, aby automatycznie usuwać wszelkie nieistotne obrazy. Zapewnia to, że przechowywane są tylko dane związane z toaletą.Użytkownicy mogą poprosić o pełny dostęp do swoich danych. Usuniemy wszystko na żądanie klienta.

System Throne nazwany przez firmę „sztuczną inteligencją jelitową” jest gotowy do zamówienia w przedsprzedaży. Aktualna cena inteligentnego aparatu toaletowego wynosi 499 dolarów, ale firma udostępnia go już za 299 dolarów, jeśli zdecydujemy się na wcześniejszy zakup.