Serwis X (dawniej Twitter) oferuje dziś aż trzy opcje subskrypcji. Basic, Premium oraz Premium+. Ostatni z abonamentów kosztuje w Kraju nas Wisłą aż 72 złote miesięcznie lub 749,98 zł rocznie. To rozbój w biały dzień.

Obawiam się, że prędzej czy później Elon Musk zdecyduje się na całkowite zamknięcie Twittera, a w zasadzie – X – przed osobami, które nie zdecydują się na regularne opłacanie abonamentu. Wszystko na to wskazuje, natomiast dziś chciałbym porozmawiać o nowej subskrypcji Premium+, która dołącza do planów Basic i Premium.

Spokojnie, na ten moment bez przeszkód skorzystacie z X za darmo, natomiast nie otrzymacie dostępu do wielu przydatnych rozwiązań. Dla przykładu – subskrybenci planu bazowego (Basic) mogą edytować wpisy, tworzyć dłuższe posty (tweety?) oraz je cofać. Dostają dostęp do odtwarzania filmów w tle oraz do pobierania ich do pamięci urządzenia. Wszystko to za 13,50 zł miesięcznie lub 142,85 zł rocznie. W przypadku pakietu Premium można liczyć dodatków na istotne zmniejszenie liczby reklam, a także oznaczenie o weryfikacji konta. Nie można zapomnieć o Centrum twórcy treści z opcjami dotyczącymi monetyzacji. Koszt to 36 zł miesięcznie lub 374,99 zł rocznie. Co z ostatnim pakietem?

Co X daje nam w zamian za 72 zł miesięcznie?

X 2

Pakiet Premium+ w serwisie X kosztuje 72 zł miesięcznie lub 749,98 zł rocznie. To solidna kwota, za którą mógłbym opłacić dostęp do Microsoft 365, upgrade przestrzeni w Dysku Google i jedno lub dwa VOD. To porównanie doskonale obrazuje to, jak Elon Musk wycenia dostęp do bonusowych opcji dawnego Twittera.

Poza wszystkimi dodatkami i udogodnieniami znamymi z pakietów X Basic, X Premium, w X Premium+ otrzymamy dodatkowo dwie istotne zmiany. Pierwsza to brak reklam na osiach czasu Dla Ciebie i Obserwowane. Ok, to zmiana, która naprawdę może skłonić użytkowników do comiesięcznej daniny. Druga nowość to największy boost do odpowiedzi. Nie da się ukryć, że taki ficzer docenią prawdziwi heavy userzy.

Co ważne, wszystkie trzy plany są dostępne dla polskich użytkowników.