Jeśli miałbym się szczerze wyspowiadać ze swoich uzależnień, to z pewnością wspomniałbym o ogromnej ilości pochłanianej kawy – bez trzech dziennie się nie obędzie. Nadmiar kofeiny to pikuś w porównaniu do mojego innego uzależnienia.

Bloga a dokładnie szablon, który widzicie przygotowywałem przez kilka miesięcy. Nie będę ukrywał, że źródłem bezpośrednim mojej inspiracji był popularny serwis (niektórzy mówią, że BLOG), mowa o Mashable. Nie będę odpierał zarzutów, że oba są łudząco podobne, bo tak jest. Niemniej to właśnie sam szablon stanowi problem.

Właściwie to nie ma dnia w którym nie starałbym się czegoś usprawnić, poprawić. Zdaje sobie sprawę, że może to być forma zboczenia zawodowego (aka pasjonackiego) i powinienem się skupić na zawartości a nie opakowaniu, jednak to silniejsze. Niemniej przez ostatnie dni dorobiłem kilka drobiazgów na stronie głównej, niemniej dalej nie czuje satysfakcji.

Cały czas odnoszę wrażenie, że strona główna jest mało czytelna a posty z sekcji miniblog z sekcją główną zwyczajnie zlewają się. Dziś dorobiłem box-shadow dla sekcji głównej by wyraźniej oddzielić ją od reszty, jednak ciągle mi się zdaje że to za mało. Eksperymentowałem z opacity całej sekcji miniblog, ale też nie wyglądało to najlepiej.

Czy możecie wyrazić swoją konstruktywną opinie na temat czytelności szablonu (rozróżnienie lewej części od prawej), czy nie jest to jedna zlewająca się papka? Czy macie pomysł, cóż jeszcze można by wizualnie usprawnić? ;-)