12 września Apple zaprezentowało i udostępniło użytkownikom najnowszy system operacyjny iOS 16. Wersja ta posiadała chyba najwięcej zmian wizualnych od dawna.
Nie wszystkie z zapowiedzianych zmian pojawiły się jednak w wersji 16, a część już doczekała się poprawek, dlatego z niecierpliwością czekamy na stabilną wersję 16.1, która poprawi błędy i przyniesie nowe rozwiązania.
Zmieniony wskaźnik baterii w iOS 16.1
Dla bardzo wielu osób nowy wskaźnik baterii, w którym po latach pojawił się ponownie stan procentowy, był najlepszą zmianą, wprowadzoną przez iOS 16. Sebastian napisał nawet o tym artykuł, o tytule przywodzącym na myśl pewien znany portal ze stawonogiem w nazwie. Mnie brak procentowego stanu baterii jakoś szczególnie nie bolał, zwłaszcza że wraz z jego usunięciem pojawiły się widżety, gdzie można było dodać stan baterii nie tylko telefonu, ale też Apple Watcha, czy Air Podsów. W nowym wskaźniku, wprowadzonym przez iOS 16, irytowało mnie natomiast niemiłosiernie to, że nie różni się on niczym, w zależności od stanu naładowania baterii. Kilkukrotnie łapałem się na tym, że spoglądając na telefon, byłem przekonany, że bateria jest ok, a po jakimś czasie dostawałem alert o słabym stanie akumulatora. Wszystko dlatego, że ikona baterii znajdująca się pod licznikiem jest cały czas wypełniona, niezależnie czy naładowana jest ona w 100, czy 21 procentach.
Teraz ma się to zmienić. W iOS 16.1 Apple zmienia zachowanie ikony baterii, aby dokładnie odzwierciedlać poziom naładowania iPhone’a, gdy wyświetlany jest procent. iOS 16.1 rozszerza również wskaźnik baterii na więcej urządzeń, w tym iPhone 12 mini i iPhone 13 mini, co z pewnością ucieszy użytkowników tych urządzeń. Zdjęcia powyżej są z wersji Beta, którą testuje nasz niezawodny Czuli, ale w stabilnej wersji oprogramowania nie powinno się nic zmienić.
Live Activities – aktywności na żywo
Dopiero w iOS 16.1 firma Apple umożliwia używanie Live Activities na przeprojektowanym ekranie blokady „iOS 16” oraz w Dynamic Island na iPhonie 14 Pro. Aktywności na żywo to nowy rodzaj interaktywnych powiadomień, które mogą dynamicznie wyświetlać informacje z aplikacji w czasie rzeczywistym bez konieczności bezpośredniego otwierania aplikacji.
Najbardziej rozpromowanym przykładem jest z pewnością aplikacja Uber, która może wyświetlić powiadomienie o aktywnościach na żywo na ekranie blokady, aby pokazać szacowany czas przybycia samochodu. Ja natomiast czekam najbardziej na aplikacje sportowe, które będą również mogły korzystać z aktywności na żywo, aby prezentować wyniki gier w czasie rzeczywistym. Moim zdaniem ta funkcja to core iOS 16 i zupełnie nie rozumiem, dlaczego musimy na nią czekać aż do iOS 16.1. Być może Apple nie zdążyło jej wdrożyć przed premierą, jak to miało miejsce w przypadku komputera nurkowego w najnowszych Apple Watchach Ultra.
Wsparcie dla Matter
Trzecią najciekawszą w mojej opinii rzeczą, którą doda w naszych iPhonach iOS 16.1. jest obsługa standardu Matter. Gdy byliśmy w Berlinie na targach IFA większość firm zajmująca się tematem smart home chwaliła się integracją ich nowych bądź nadchodzących urządzeń ze standardem Matter. Czym jest Matter? To wspólny standard łączności Smart Home, wymyślony z inicjatywy największych producentów systemów inteligentnych domów. Za projekt odpowiadają najwięksi: Amazon, Apple, Google, Samsung SmartThings oraz Zigbee Alliance, co może świadczyć, że za moment będzie to standard obowiązujący, co nas użytkowników powinno bardzo cieszyć.
To nie wszystkie zmiany, które przyniesie iOS 16.1. Dlaczego wybrałem więc tylko trzy do opisania? Z jednej strony dlatego, że takich opcji jak bardziej ekologiczne ładowanie – Clean Energy Charging czy możliwość korzystania Apple Fitness+ bez Apple Watcha nie zobaczymy w Polsce, a z drugiej dlatego, że nowy panel edycji tapet, pobieranie dodatkowej zawartości dla aplikacji w tle czy możliwość usunięcia Apple Walleta wydają mi się mało sexy. A Wy, na jaki element nowego iOSa czekacie najbardziej?
Tydzień z iOS 16 to dramat. Błędy oprogramowania dotyczą fundamentalnych kwestii