Na mojego maila wpadła informacja prasowa na temat gry „Causa, Voices of the Dusk”. Gatunek? Karcianka, więc od razu postanowiłem ją zainstalować. Jestem weteranem „Magic: The Gathering”, a w „Hearthstone’a” grałem jeszcze w otwartej becie. Prześlizgnąłem się przez „Gwinta”, przed i po zmianach, a obecnie sporo czasu spędzam w „Legends of Runeterra”. Nie stronię od...