Nintendo Alarmo – zamiast Switch 2 zobaczyliśmy budzik z monitorem snu inspirowany grami
Trzy tygodnie temu pojawiły się plotki o nowym nieznanym urządzeniu, które trafiło do homologacji przez FCC. Miało ono mieć WiFi, więc fani byli pewni, że mowa tu o nadchodzącym Nintendo Switch 2. Japońska firma zaskoczyła jednak wszystkich. Stworzyła zaawansowany budzik inspirowany swoimi najlepszymi grami. Poznajcie Nintendo Alarmo!
Tu trzeba na wstępnie zaznaczyć, że to sprzęt bardzo ciekawy, ale kierowany do największych fanów Nintendo. Jego cena może bowiem budzić wątpliwości — została ustalona na aż 99 dolarów. Co więcej, przez pewien czas kupić go będą mogli stacjonarnie i przez internet tylko mieszkańcy USA i Kanady.
Nintendo Alarmo — fajny budzik dla prawdziwego geeka

Ustaliliśmy, że sprzęt będzie stosunkowo drogi i na razie dostępny tylko dla wybranych. Warto jednak powiedzieć też coś o jego zaletach, bo niewątpliwie to dość osobliwy sprzęt.
Nintendo Alarmo to osobliwy budzik. Inspirowany jest motywami gry Mario. Ma mały kolorowy wyświetlacz o przekątnej 2.8 cala (brak obsługi dotyku). Na obudowie znajdziemy dwa przyciski (wstecz i przycisk powiadomień) oraz przycisk drzemki, który ma działa również jak pokrętło. Co więcej, przycisk ten dysponuje podświetlaniem RGB, wiec działa też jako lampka nocna. Na obudowie znalazło się również miejsce dla czujnika natężenia światła oraz czujnika ruchu, który śledzi to, czy poruszamy się w nocy podczas snu oraz kiedy zasypiamy.

Nintendo Alarmo dysponuje 35 scenami dźwiękowymi inspirowanymi 5 grami: Super Mario Odyssey, The Legend of Zelda: Breath of the Wild, Splatoon 3, Pikmin 4 oraz Ring Fit Adventures. Dodatkowo w przyszłości za sprawą WiFi możliwe będzie ściąganie dodatkowej zawartości z gier takich jak Mario Kart 8 Deluxe czy Animal Crossing: New Horizons. Każda scena dysponuje unikalnymi dźwiękami oraz animacją, która wita i budzi użytkownika.
Co więcej, można będzie ustawić to czy chcemy być budzeni delikatnie, czy też potrzebujemy głośnego alarmu. Ten może też zwiększać swoje natężenie gdy czujnik ruchu wykryje, że nadal smacznie śpimy. Dostępna jest też opcja, w której przed snem można włączyć delikatne, kojące dźwięki, które ułatwią zasypianie. Ciekawa wydaje się funkcja śledzenia snu — uzyskamy dzięki niej informacje o tym, ile pozostajemy w łóżku i jak bardzo się ruszaliśmy w jego trakcie.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o Nintendo Alarmo to koniecznie zerknijcie na dedykowaną stronę.






