8.12.2023 15:15

Recenzja Natec Camel Pro. Plecak, którego szukałem całe życie

Przez ostatnie tygodnie testowałem dla Was plecak Natec Camel Pro, który – jak się okazało – idealnie trafiał w moje ściśle określone potrzeby. Nie pamiętam, kiedy byłem tak usatysfakcjonowany tego typu akcesorium. Zresztą, zobaczcie sami.

Natec Camel Pro

Recenzja jest mocno subiektywna, a to dlatego, że Natec Camel Pro musiał zmierzyć się z konkretnymi oczekiwaniami i to właśnie pod ich kątem oceniałem akcesorium. Lwią część mojej pracy realizuję w domowym biurze, natomiast pozostały czas spędzam na wyjazdach na konferencje oraz spotkania poza granicami Polski. To oznacza, że plecak powinien być zarówno wygodny w użytkowaniu, mobilny w transporcie, jak i spełniać pewne wymagania względem podróży realizowanych drogą lotniczą.

Prywatnie jestem typowym geekiem, a co za tym idzie, w plecaku przenoszę zawsze tonę sprzętu i dodatków, wliczając w to powerbanki, kable, ładowarki, statywy czy kilka smartfonów. Nie wrzucę wszystkiego luźno do torby, gdyż byłoby to równoznaczne z ryzykiem uszkodzenia sprzętu.

Natec Camel Pro – jakość zastosowanych materiałów

Natec Camel Pro
Poliester 900D – tanio, a solidnie

Testowany przez nas plecak wykonano z kilku rodzajów tworzywa. Znajdziemy tutaj elementy plastikowe, ale lwią część konstrukcji stanowi poliester. Nie pierwszy z brzegu, ale ten, oznaczony jako 900D. Co to oznacza? Poliester w przypadku plecaków czy odzieży ochronnej stanowi tańszą alternatywę dla Cordury. Najwyższy wariant, 900D radzi sobie z ryzykiem przetarć czy pięknieć na równi z Cordurą 500 i zdarza się, że jest też lżejszy.

Natec Camel Pro

Co to w zasadzie oznacza? Sprzęt jest relatywnie wytrzymały na uszkodzenia, przy czym cena utrzymana jest na naprawdę przystępnym poziomie. Nie musimy obawiać się promieni słonecznych, które mogłyby spowodować blaknięcie koloru. Kluczowe jest również to, że materiał użyty w rzeczonym plecaku ma właściwości wodoodporne. W praktyce przekłada się to na możliwość spacerów w lekkim deszczu i brak obawy o zalanie zawartości.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Tyle teorii, ale jak materiał zastosowany w Natec Camel Pro sprawdzał się w praktyce. Otóż przez okres testów nie udało mi się go zarysować, a nie obchodziłem się z plecakiem szczególnie delikatnie. Ot, typowe użytkowanie w codziennych warunkach. Trzeba też mieć na uwadze to, że konstrukcja nie została stworzona na ekstremalnych czy nawet wysoce niesprzyjających warunków, dlatego też nie pokusiłem się o zabranie Camel Pro do lasu i czołganie się w błocie i śniegu. Cieszyć może jeszcze to, że sam plecak nie brudzi się jakoś szczególnie i łatwo utrzymać go w czystości.

Pierwsze wrażenia Natec Camel Pro. Trzy komory, USB i odporność na wodę robią swoje

Pierwsze wrażenia Natec Camel Pro. Trzy komory, USB i odporność na wodę robią swoje

Kilka dni temu przyjechał do mnie uniwersalny plecak 2 w 1 – Natec Camel Pro, który zaskakuje funkcjonalnością. Będę testował go przez najbliższe tygodnie, ale nie mogłem odpuścić sobie podzielenia…

Na suwakach znajdziemy logo Natec, natomiast ja chcę pochwalić dodatkowo przyjemne, delikatne, piankowe ramiona, ułatwiające noszenie. Na ich wewnętrznej powierzchni, podobnie jak na całej przestrzeni dociskającej plecy, znajdziemy perforacje, co umożliwia łatwiejszy przepływ powietrza i zabezpiecza „poceniu się”.

Rozmiar mający wpływ na użyteczność

Natec Camel Pro

Plecak waży 1300 gramów, co może wydawać się dość słuszną wartością, natomiast ja tego absolutnie nie odczuwałem. Maksymalne obciążenie to natomiast 16 kg i w moim odczuciu jest to więcej niż potrzeba przeciętnemu użytkownikowi. Doceniam także rozmiary wynoszące 440 x 330 x 140 mm, które można dodatkowo rozszerzyć ze 130 do 240 mm. To dzięki dodatkowym zapinkom ściągającym oraz suwakowi. Uprzedzam pytanie i odpowiadam – w większości typowych linii lotniczych można potraktować Natec Camel Pro jako bagaż podręczny. Niestety, budżetowi przewoźnicy mają bardziej restrykcyjne zasady. Nie można mieć wszystkiego.

Podoba mi się to, że w plecaku użyto aż trzech rączek. Pierwsza grubsza i wygodna, druga mniejsza, którą wykorzystywałem głównie do wieszania plecaka oraz trzecia… która sprawia, że konstrukcja zmienia się w typową torbę na laptopa. Ja to kupuję, zwłaszcza że w Natec Camel Pro znajdziemy miejsce na 17,3-calowego notebooka. Ja przenosiłem tutaj 16,2-calowego MacBooka i faktycznie zostawało tutaj jeszcze sporo wolnej przestrzeni. Nie, sprzęt nie latał po kieszeni, dzięki dodatkowemu mocowaniu na taśmę.

Natec Camel Pro

Jeśli nosimy w plecaku spory ciężar, docenimy możliwość dodatkowej stabilizacji w postaci zapięcia na wysokości klatki piersiowej. Zawsze zwracałem na to uwagę przy wyborze modelu dla siebie i tym razem nie jest inaczej.

Mnogość kieszeni, schowków i sprytnych dodatków

Nasze akcesorium oferuje szczelnie zamykane kieszenie na samym froncie. Dwie umiejscowiono pionowo, natomiast jedna przyjęła pozycję poziomą. Na ramiączku natomiast znajdziemy wąską, ale relatywnie długą kieszeń na karty, gotówkę lub inne, drobne elementy.

Natec Camel Pro

W dużej, głównej kieszeni przykrywanej dodatkowo siatką możemy przenosić ubrania lub przeróżne akcesoria, natomiast po drugiej stronie dobrze jest ułożyć miękkie elementy. Co ważne – miejsca na nie jest tu co niemiara. Jestem naprawdę mile zaskoczony tym, że w komorze znalazł się kabel do którego można podpiąć powerbank, który następnie będzie zasilał urządzenia „na zewnątrz” plecaka. Tak, konstrukcja oferuje gniazdo USB-A. Szkoda, że producent nie zdecydował się na USB-C, ale przypomnę tylko, że cena plecaka to 169 zł, czyli naprawdę niewiele.

Tym, na co jeszcze zwróciłem uwagę, były liczne przegrody na przeróżne przedmioty, jak na przykład notesy, a także – specjalna sprzączka służąca jako brelok do kluczy.

Natec Camel Pro

Werdykt

Czy mogę polecić zakup Natec Camel Pro? Zdecydowanie! Pozostaje jednak kwestia oczekiwań i potrzeb. Jeśli szukacie plecaka, do przenoszenia dużego notebooka i sporej liczby akcesoriów lub zamierzasz traktować pleckach niemal, jak walizkę podróżną, Natec Camel Pro będzie dla Ciebie świetnym modelem. Osoby, którym zależy na mniejszej formie docenią możliwość złożenia plecaka do mniejszych rozmiarów, natomiast na pewno nie nazywałbym tytułowego akcesorium kompaktowym.