Telefony już dawno wkroczyły w świat fotografii. Mało tego, odebrały spory kawałek rynku dedykowanym fotografii urządzeniom. Nic więc dziwnego, że powstało sporo akcesoriów, które mają pomóc w tworzeniu jeszcze lepszych zdjęć i filmów. LIT Flash to prawdziwa, zaawansowana lampa ksenonowa dla naszych telefonów, chociaż wygląda jak zabawka ;)
Podobnych rozwiązań opartych na diodach LED są całe setki. Od miniaturowych urządzeń wielkości pudełka z zapałkami jak iBlazr po wielkie panele, które trzeba montować na statywach. Te ostatnie produkuje lubiany przez ekipę DailyWeb Godox. Godox ma też w ofercie jedyną lampę ksenonową Flash, która dedykowana jest telefonom, ale nawet ona ustępuje LIT Flash.
Prawie jak dobra „reporterka”
Pewnie myśleliście, że można ten produkt traktować jedynie z przymrużeniem oka. LIT Flash ma jednak całkiem dobre parametry, które dorównują mniej zaawansowanym lampom reporterskim.
Wystarczy wspomnieć o mocy 40Ws (ekwiwalent dla liczby przewodniej równej 32). Sterowanie siłą błysku w przedziale od 1/1 do 1/256 mocy, wsparcie dla trybu HSS (High Speed Sync) z najkrótszym czasem nawet 1/30,000. Temperatura barwy światła wynosi 5500 K. Lampa ma przeładowywać się w czasie między 0.1 a 2,5 sekundy. Ma też pozwolić na efekt stroboskopu z możliwością regulacji siły błysku i odstępu czasu między błyskami.
LIT Flash pozwoli na połączenie w system nawet 4 takich lamp oraz mocowanie na standardowym statywie. Bateria ma wystarczyć na 200 błysków z pełną mocą (co przekłada się na jakieś 400 podczas standardowego użytkowania). Co ciekawe lampa będzie zasilana wbudowanym akumulatorem, który naładujemy za pośrednictwem USB typu C. Lampa ma rozmiary 105 x 65 x 38 mm przy wadze 250 gram.
Sterowana poprzez aplikację
Nasze telefony nie posiadają gorącej stopki jak aparaty fotograficzne. LIT Flash połączymy z telefonem za pośrednictwem BT i dedykowanej aplikacji. To właśnie aplikacja będzie stanowiła o potędze tego gadżetu. O samej aplikacji wiemy niewiele, ale znajdziemy tam podobno szereg funkcji i ustawień (lampa ma tylko jeden zewnętrzny przycisk i można nim wyzwolić dodatkowy błysk).
Aplikacja pozwoli sterować fleszem z odległości nawet 40 metrów. Pozwoli też na znalezienie na mapie urządzenia w przypadku zgubienia. Aplikacja dostępna jest dla iOS. Wersja dla Androida zostanie wydana w niedługim czasie.
Projekt z KickstarTera, który wypali!
Słoweński pomysł jest świetny. Sfinansowano go już w ponad 135%, a zostało jeszcze 2 tygodnie do końca kampanii. Cenę urządzenia producenci ustalili na 179 dolarów (około 685 zł) podczas jej trwania i prawie dwukrotnie więcej po jej zakończeniu. Co ciekawe wszystkie egzemplarze w promocyjnej cenie wyprzedano (następny próg to 199 dolarów).
Gotowy produkt ma trafić do pierwszych nabywców już w lutym przyszłego roku. Przyznam się szczerze, że nie wiem, co bardziej mi się podoba — możliwości i moc lampy, czy jej niesamowity wygląd :)
Link do kampanii na KickStarterze
Link do galerii zdjęć na Flickr wykonanych z pomocą LIT Flash