Fujifilm pracuje nad nośnikiem o pojemności 400 TB
Pamięć taśmowa japońskiego producenta zyska rekordowe możliwości, dzięki zastosowaniu nowego rodzaju powłoki. Ogromna pojemność pozwoli na bezpieczniejsze przechowywanie danych.

Chociaż pamięć taśmowa nie jest zbyt popularna u większości użytkowników, to nadal ma częste zastosowanie tam, gdzie trzeba przechowywać duże ilości danych. Najpopularniejszym rodzajem taśm jest LTO (Linear Tape-Open) założony przez Seagate, IBM i HP. Aktualnie używana LTO-8 osiąga do 12 TB pamięci. Jeszcze w tym roku powinna się pokazać dziewiąta generacja, która podwoi te możliwości.
Taśmy nie zginęły z VHS
Fujifilm (również wykorzystujący technologię LTO) zamierza jednak zupełnie odmienić rozwój taśmowej pamięci i zastosował nowy rodzaj powłoki. Dotychczas stosowano ferryt barowy (BaFe), którego cząsteczki mają rozmiar około 1600 nm³. Fujifilm uznał jednak, że lepsze możliwości będzie miał ferryt strontowy (SrFe), co zmniejsza cząsteczki do 900 nm³.
Firma pracuje nad tym rozwiązaniem od dawna. Digital Photography Review przypomina, że w opublikowanym w 2018 roku dokumencie Fujifilm chwalił się, że SrFe zastosował pierwszy raz już w 2012 roku, a pięć lat temu osiągał pojemności około 220 TB. Japończycy zmniejszyli cząsteczki o dodatkowe 40%, co ma się przełożyć na wspomniane już 400 TB pojemności przy zagęszczeniu 224 Gbit na cal kwadratowy. Pierwsze nośniki z SrFe mają się pojawić w sprzedaży do 2027 roku.
Technologia taśmowa pochodzi z lat 50 XX wieku i długo była rozwijana przez IBM i DEC. Aktualnie większość z nas powoli zapomina o tego typu produktach – jeszcze niewiele ponad dwie dekady temu każdy z nas oglądał filmy na kasetach VHS i słuchał muzyki z walkmana. I chociaż my, szaraczki, wspominamy te czasy i taśmy z rozrzewnieniem, to nośniki są wykorzystywane w bardzo ważnych miejscach – chociażby w wielu serwisach, które zapewniają nam trzymanie danych w chmurze.
Nad dalszym rozwojem LTO pracują tylko Fujifilm i Sony, ale możliwość „wciśnięcia” nawet 400 TB na niewielkie urządzenie z ośmiomilimetrową taśmą powinna ograniczyć rozmiar serwerów. Pamiętajmy, że nasze wymagania rosną z dnia na dzień i terabajty danych pojawiają się już nie tylko w filmach sci-fi, ale w komputerach domowych.