Nowe logo rowerowej marki SIGMA

Są takie portale technologiczne w Polsce, które lubują się w hot dogach z IKEA i testują jedzenie z proszku zalewanego mlekiem czy testy na Covid z Biedronki. My też niestety mamy swoje za uszami. Mamy bowiem w redakcji fanatyków rowerów.

Mógłbym teraz rzucić tutaj pseudośmieszną przeróbką słynnej pasty o fanatyku wędkarstwa, ale zrobiłem tak już w tym wpisie. Poza tym sprawa jest poważna. Potężne lobby rowerowe sprawiło bowiem, że w plebiscycie DailyWebsters 2021, w kategorii, w której powinien wygrać dron od DJI, wygrał licznik rowerowy! Licznik rowerowy rozumiecie? Sprzęt, który wygląda, jakby został wyprodukowany dwadzieścia lat temu, z funkcjami jak sprzed 10 lat. To samo lobby wymusza na redaktorach pisanie o rowerach. Teraz padło na mnie.

Tak się złożyło, że w ostatnich dniach nowe logo zaprezentowała firma SIGMA, produkująca akcesoria dla kolarzy i rowerzystów. Do tej pory firma reprezentowana była przez dość kiepski znak. Słabemu i niezbyt czytelnemu sygnetowi towarzyszyła dość fikuśna typografia. Jedynym solidnym elementem był dopisek Germany, bo jak wiadomo, co niemieckie to lepsze.

Wraz z rebrandingiem z logo zniknął kraj pochodzenia firmy, co z jednej strony zasmuci fanów chemii z Niemiec, a z drugiej z pewnością pozwoli marce na ekspansję na rynki, w których konsumenci nie przepadają za naszymi zachodnimi sąsiadami. Zmieniła się także typografia, która nawiązuje do poprzedniej, jednak wygląda znacznie lepiej. Z sygnetu zniknął inicjał, a zastąpiły go góry przecięte wstęgą trasy. Stylizowane szczyty i ścieżka w nowym logo mają symbolizować „osobiste cele, które rowerzyści chcą osiągnąć przy wsparciu produktów SIGMA”.

Nowe logo jest lepsze od poprzednika, ale mam do niego kilka zastrzeżeń. Typografia wygląda jak u dziesiątek innych producentów, takich jak Polar, Giant czy Sram, a sygnet przywodzi na myśl raczej turystykę górską niż rowery. Podobnego zdania są nawet wspomnieni we wstępie rowerowi fanatycy, więc coś musi być na rzeczy. Jest lepiej niż poprzednio, jednak moim zdaniem nie wykorzystano potencjału rebrandingu. A Wy co sądzicie o zmianie logo SIGMY?