Czy zewnętrzna kamerka internetowa ma jeszcze sens? Jeszcze jak! Przed Wami w żołnierskich słowach recenzja kamery Obsbot Tiny 4K.

Kiedy trafiliśmy na ubiegłoroczne targi IFA 2022, jednym z produktów, który nas zaskoczył, były kamerki od marki OBSBOT. Panowie z Kraju Środka zaklinali się, że nie sposób zgubić śledzenia ich kamerki Tiny 4K. Rękawica została rzucona i podjąłem się wyzwania, by zgubić śledzenie, co wydawało się absurdalnie prostym zadaniem. W praktyce było dość różnie. Po kilku minutach poddałem się. Tiny 4K ze mną wygrał, a ja musiałem przełknąć gorycz porażki. W materiale z IFA zapytałem przedstawicieli, dlaczego właściwie tak dobrze to działa:

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Otóż okazuje się, że wszystko za sprawą inteligentnego śledzenia całego ciała osoby będącej w kadrze, a nie np. tylko oczu jak u innych producentów. Efekty były świetne. Zacznijmy jednak od początku.

OBSBOT 4K – specyfikacja

Rozdzielczość połączeń wideo

  • 4K UHD (3840 x 2160 pix)
  • FullHD (1920 x 1080 pix)
  • HD (1280 x 720 pix)

Kompresja wideo

  • H.264
  • MJPEG

Mikrofon

  • Wbudowany, stereo

Łączność

  • USB-C

Ustawienie ostrości

  • Automatyczne

Dodatkowe informacje

  • Mikrofon z funkcją redukcji szumów
  • Obrotowa konstrukcja
  • Śledzenie twarzy
  • Rozpoznawanie twarzy
  • Zoom cyfrowy 4x
  • Śledzenie ruchu
  • HDR
  • Kontrola gestami
  • Pochylanie w zakresie 45º
  • Pole widzenia 86º

Dołączone akcesoria

  • Kabel USB
  • Futerał podróżny
  • Kabel USB-C -> USB-C
  • Uchwyt magnetyczny

Wymiary

  • 89 mm – wysokość
  • 58 mm – szerokość
  • 58 mm – głębokość

OBSBOT Tiny 4K

Czym właściwie jest Tiny 4K, a czym nie jest? To nie jest sprzęt, którym będziecie vlogowali na ulicy, rzecz jasna. To klasyczna, ale bardziej zaawansowana kamerka internetowa, bo wyposażona w świetnej jakości śledzenie (napędzane sztuczną inteligencją, która ma analizować Wasze potencjalne kolejne ruchy i być na nie gotowa). Skanuje ona również całe ciało, ale nie tylko wybrany element, a to ma pozwolić na sprawniejsze śledzenie.

OBSBOT Tiny 4K

Kamerka występuje w wersji bez i z 4K, oczywiście różni ją cena. To oczywiście tylko jeden z aspektów, bo w wersji 4K prócz wyższej rozdzielczości, mamy do dyspozycji 4x zoom cyfrowy, a także tryb HDR. Prócz tego kamerka potrafi nagrywać dźwięk, izolując szumy z otoczenia i działa to całkiem nieźle, ale ja i tak wolałem własny dedykowany mikrofon, który radził sobie będzie zawsze wyraźnie lepiej. Niemniej opcja jest.

W pudełku prócz kamery znajdziemy przewód USB-C, futerał i przede wszystkim bardzo wygodny uchwyt magnetyczny, dzięki któremu będziecie mogli zamontować kamerkę bez przeszkód na każdym ekranie laptopa i nie tylko. W moim przypadku uchwyt wyśmienicie się sprawdził na iMacu i sprawował się bez zarzutu. Duża możliwość regulacji na pewno obsłuży także grubsze monitory bez większych przeszkód. Mało tego, macie tam warstwę kleju, za pomocą którego możecie uchwyt w łatwy sposób zamocować na stałe. Co istotne, kamerka do uchwytu przyczepia się magnetycznie, więc w każdej chwili możecie ją zdjąć.

OBSBOT Tiny 4K

Tiny 4K wykonany jest bardzo przyzwoicie, z dobrej jakości plastiku. Wyposażony jest w magnes u spodu do montażu na wspomnianym uchwycie, mamy port USB-C i dodatkowy port 5V. U spodu urządzenia mamy możliwość wkręcenia kamerki na statyw. To w sytuacji, kiedy np. streamujecie np. ćwiczenia fizyczne albo inną aktywność, która wymaga bardziej wygodnego umiejscowienia kamerki.

1G7A9014 scaled

Tiny 4K i gesty

Prawdziwą potęgą Tiny 4K jest z pewnością obsługa gestów. Za pomocą dłoni możecie wykonać polecenie śledzenia (lub jego wyłączenia). Pokazujecie wówczas otwartą dłoń w kierunku kamery, a niebieski LED poinformuje Was o tym, że kamera zinterpretowała polecenie. Jeśli zrobicie gest wyciągniętego kciuka i palca wskazującego, kamera zrobi zbliżenie obrazu.

Na stoisku IFA działało to wybornie, w moim przypadku nieco gorzej. Zauważyłem jednak prawidłowość, że Tiny 4K zdecydowanie gorzej radzi sobie z interpretowaniem gestów, jeśli jesteście w stosunku do niej w niewielkiej odległości (0,5 m w moim przypadku). Jeśli się odsunę na minimum 1 m i więcej, wówczas gesty działają bez najmniejszego zarzutu.

OBSBOT Tiny 4K

Czy OBSBOT Tiny 4K to dobry sprzęt, wart 1300 PLN (na dzień pisania recenzji)? Moim zdaniem zdecydowanie tak, szczególnie dla osób, które zawodowo związane są ze światem internetu, gdzie obraz stanowi główne narzędzie pracy. Jeśli więc tworzysz w nieco bardziej zaawansowany sposób  video lub streamujesz je w sieci, to Tiny 4K może się okazać doskonałym narzędziem pracy. Śledzenie jest tutaj kluczowe i radzi sobie nad wyraz dobrze, a całość opakowana w wysoką rozdzielczość obrazu.