Dexter: Grzech pierworodny już jutro startuje na SkyShowtime z trzema pierwszymi odcinkami. Ja miałem okazję obejrzeć pierwszy z nich przedpremierowo i już dzielę się swoimi przemyśleniami, czy warto dać szansę prequelowi Dextera?

Wiem, że może to zabrzmieć nieco niepokojąco, ale ja swojego czasu miałem z Dexterem dosyć bliską relację. Pamiętam jak w 2006 roku startował pierwszy sezon. Zakochałem się w tym serialu. Niezwykle charyzmatyczny Michael C. Hall, świetna ekipa postaci drugoplanowych i bardzo dobre wykonanie techniczne. Wciągało jak bagno.

Niestety – ostatnie sezony nie należały do najlepszych, a finał, w którym Dexter stał się drwalem to było okropne zakończenie. Szybko też straciłem zainteresowanie kontynuacją Dexter: New blood. Niemniej jednak bardzo czekałem na prequel. Czy początek Dexter: Grzech pierworodny zwiastuje wartościową produkcję?

Dexter: Grzech pierworodny – recenzja przedpremierowa pierwszego odcinka

Dexter: Grzech pierworodny

Dexter: Grzech pierworodny to w zasadzie kontynuacja Dexter: New Blood. Dostałem więc spojler (w ogólnikach) jak skończył się tamten serial, ale specjalnie nie zrobiło to na mnie wrażenia. Mam świadomość, że jeszcze w 2025 roku otrzymamy Dexter: Ressurection, chociaż nie jest do końca wiadomo, czy nasz tytułowy bohater nie powróci jako Mrocznym Pasażer swojego syna. Otwarcie Original Sin może sugerować, że jednak zobaczymy go w „żywej wersji”. W kontekście nowego serialu jednak ważniejsze jest co innego – ledwo żywy Dexter wspomina swoje życie.

Cofniemy się 15 lat i zobaczymy jak Dexter Morgan stawia swoje pierwsze kroki jako student kryminalistyki. Poznamy młodsze wersje bohaterów, znanych z oryginału. Christina Milian zagrała Debrę, James Martinez – Angela Batistę, a Alex Shimizu – Vince’a Masukę.

Prequel Dextera to świetny casting

Dexter: Grzech pierworodny

I ja nie będę ukrywał swoich zachwytów – to świetny casting. Co prawda w pierwszym odcinku poznajemy bliżej tylko Debrę, ale nie sposób się nie uśmiechnąć, kiedy usłyszymy charakterystyczny śmiech Masuki. Sama siostra Dextera to również skóra zdjęcia z Jennifer Carpenter. Porusza się w charakterystyczny sposób, jest twardą dziewczyną, która lubi wypić i sobie przekląć. Ani przez chwilę nie zapomniałem o tym, że to młodsza wersja Debry Morgan.

Powraca również sam Michael C. Hall w roli narratora. Początkowo nie byłem fanem tego pomysłu, ale okazało się to sprytny łącznik z oryginalną serią. Świetnie się go słucha i nadaje serialowi tego specyficznego, charakterystycznego klimatu. I w zasadzie – ojca mógłby w sumie zagrać James Ramar, ale jednak twórcy dokonali recastingu. W tej roli obsadzili Christiana Slatera, ale również nie mogę się przyczepić, bo aktor bardzo dobrze sobie poradził w tej roli.

Aktorsko jest bardzo dobrze. Odtwórca tytułowej roli – Patrick Gibson – świetnie sobie radzi w roli młodego Dextera. Kamera go lubi, jest niezwykle charyzmatyczny i emanuje takim nierozumieniem wielu podstawowych emocji oraz wycofaniem społecznym. Kluczową sceną jest, kiedy bohater pasjonuje się seryjnymi mordercami, ukrywając ich zdjęcia i informacje z prasy w gazecie pornograficznej.

Dexter: Grzech pierworodny

Jednak czy scenariuszowo Dexter: Grzech pierworodny trzyma wszystkie parametry? Czuć, że twórcy mają pomysł na serial, a ewolucja młodego Dextera w seryjnego mordercę osób o wątpliwej moralności to nie będzie mozolny proces. Już w pierwszym odcinku dochodzi do aktu przemocy. I to starannie dobrana ofiara. Scenarzyści w sensowy sposób umotywowali czyn Dextera, bowiem jest związany z ochroną rodziny. Ciekawym aspektem jest sama postać ojca, który cały czas przeżywa pewną traumą, związaną z przeszłością (i rozszerzająca rodzinną historię Morganów) oraz oczywiście jego rola nauczyciela naszego młodocianego mordercy.

Brakowało mi Dextera, jednak czy 1. odcinek to zapowiedź świetnego serialu?

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Nie sądziłem, że tak bardzo brakowało mi Dextera. To oczywiście dopiero pierwszy odcinek i po drodze serial może nie raz zrobić wywrotkę na zakrętach, ale początek jest wciągający i czuć, że to produkcja tego samego scenarzysty, co oryginał i New Blood.

WYWIAD: Mariusz Palej – reżyser serialu Czarne stokrotki o mystic thrillerze i kinie gatunkowym w Polsce

Opening znowu jest tak zrealizowany, że żal przewijać, soundtrack jest równie świetny, aktorstwo przekonujące i cechy wspólne z innymi produkcjami – zauważalne. Jestem ciekaw, co nam zaoferują nam kolejne odcinki i w jaki sposób będzie rozwijała się relacja z innymi bohaterami. Czy działa nostalgia? Ależ oczywiście! Jestem tego świadom, ale daje kredyt zaufania.

Premiera serialu Dexter: Grzech pierworodny na SkyShowtime już jutro – 30 stycznia 2025 roku.