23.09.2025 8:00

Jeden podpis dzieli Chińczyków od przejęcia MediaMarkt

Niemiecka sieć elektromarketów może wkrótce zmienić właściciela. Sklepy chce przejąć chiński JD.com.

MediaMarkt

Po blisko 50 latach istnienia doskonale znana w Europie niemiecka marka prawdopodobnie trafi w chińskie ręce. Pierwszy sklep otwarto 24 listopada 1979 roku w Monachium, a w Polsce sieć pojawiła się w 1998 roku w Czeladzi. Niecały rok później kolejne markety otwarto w Poznaniu, Częstochowie, podwarszawskich Markach, Zabrzu i Łodzi. Dla mnie MediaMarkt był prawdziwym technologicznym oknem na świat, miejscem niezwykłym, gdzie na przełomie wieków można było zobaczyć swobodnie i dotknąć najnowszego sprzętu, co w tamtym czasie nie było czymś powszechnym.

MediaMarkt nie dla Niemców

Do 2017 roku MediaMarkt oraz Saturn (polskie sklepy spod tego szyldu przemianowano na MediaMarkt pod koniec 2018) należały do grupy Media Satrun Holding. Ta firma wchodziła z kolei w skład Metro AG. Jednak 8 lat temu elektromarkety wydzielono do osobnej spółki Ceconomy. Ta ostatnia ma zostać przejęta przez chińskiego giganta JD.com. MediaMarkt to obecnie największa w Europie sieć sprzedająca elektronikę użytkową zarówno stacjonarnie jak i online. Na całym świecie firma zatrudnia ponad 50 tysięcy pracowników.

Siedziba główna JD.com
Siedziba główna JD.com w Pekinie

JD.com to z kolei jeden z największych sprzedawców detalicznych w Chinach posiadający własną platformę zakupów online. Firma zanotowała w 2024 blisko 160 miliardów dolarów przychodów (MediaMarkt podaje, że miał 22,4 mld euro wpływów), zatrudnia 620 tysięcy osób, a jego giełdowa wycena na amerykańskim Nasdaqu wynosi prawie 52 miliardy USD. Jest to zatem zdecydowanie większy podmiot niż niemiecka sieć, tym bardziej niedorzecznie brzmi kwota za jaką JD chce przejąć Ceconomy.

R E K L A M A

Subiektywna opinia po targach IFA 2025 w Berlinie. Rewolucja w AGD, kilka fajnych sprzętów i wiele nudy

Subiektywna opinia po targach IFA 2025 w Berlinie. Rewolucja w AGD, kilka fajnych sprzętów i wiele nudy

Trochę mi zeszło z podsumowaniem. Muszę jednak powiedzieć na swoją obronę, że musiałem kilkukrotnie zastanowić się, czy takie podsumowanie nadal ma sens. Na targach IFA w Berlinie byłem siódmy raz….

Z uwagi na wagę i skalę działaności obydwu przedsiębiorstw, transakcja, na której zależy Chińczykom, musi zostać zatwierdzona przez niemieckie urzędy. Jak na razie pozytywną decyzję wydał Niemiecki Federalny Urząd Antymonopolowy (Bundeskartellamt). Organ ten nie dopatrzył się zagrożenia dla uczciwej konkurencji, w kontekście ewentualnego przejęcia, dlatego też JD.com jest coraz bliżej uzyskania kontroli nad Ceconomy. W uzasadnieniu decyzji prezes urzędu Andreas Mundt przekazał, że JD.com dotychczas prowadził działalność w Niemczech tylko w bardzo niewielkim zakresie, w związku z czym połączenie z chińskim gigantem nie budzi żadnych obaw.

Fuzja budzi jednak wiele kontrowersji w Europie. Zwraca się uwagę na to, że na Starym Kontynencie powinno się z większą uwagą dbać o rodzime przedsiębiorstwa działające w strategicznych gałęziach gospodarki, a przejmowanie kolejnych firm przez chiński kapitał może być niebezpieczne z punktu widzenia geopolityki. Teraz wszystko w rękach niemieckiej minister gospodarki. Katherina Reiche może jeszcze uratować niemiecką sieć i nie wyrazić zgody na sprzedaż sklepów MediaMarkt na rzecz JD.com za 4 miliardy euro. Czy do przejęcia faktycznie dojdzie, dowiemy się niedługo, ale w tej cenie? Powinni tego zabronić.