To kolejne sprzęty od Eve, które miałem okazję przetestować i które poszerzą możliwości mojego inteligentnego domu.
Dwa lata temu podczas targów IFA 2023 mieliśmy okazję poznać nowości firmy Eve. Sam ostrzyłem sobie zęby przede wszystkim na Eve Play, którego mam już jakiś czas w domu. Recenzję tego urządzenia do streamowania możecie znaleźć tutaj. W Berlinie wpadły mi w oko także Eve Thermo i Eve Thermo Control, które teraz miałem okazję sprawdzić.
Eve Play był pierwszym sprzętem, który miałem okazję testować, jednak bardzo lubię tę markę. Wszystko dlatego, że Eve nie dość, że produkuje bardzo ładne i użyteczne sprzęty, to jeszcze przykłada dużą rolę do kwestii bezpieczeństwa.
Eve Thermo – termostat z Matter
Inteligentna głowica termostatyczna Eve Thermo czwartej generacji umożliwia kontrolowanie temperatury w pomieszczeniu, za pomocą ulubionej aplikacji smart home. Termostat przykręcić możemy praktycznie do każdego grzejnika (który posiada zawór z termostatem) i łączy się z takimi systemami jak Apple Home, Google Home czy Samsung Smart Things. Eve Thermo korzysta z Thread – protokołu komunikacyjnego dla sieci mesh i możecie nim sterować za pomocą Siri czy Alexy. Thermo dostało jakiś czas temu uaktualnienie do Matter. Czym jest Matter i jakie niesie za sobą korzyści, dowiesz się z tego artykułu Daniela.
Najsilniejszą stroną Eve Thermo i ogólniej termostatów, które można kontrolować za pomocą smart home, jest możliwość tworzenia harmonogramów, bądź ustawianie temperatury na podstawie obecności domowników. Możecie ustawić termostat tak, że podczas Waszego pobytu w biurze utrzymywał techniczną temperaturę, a podgrzewał powietrze w domu chwilę przed powrotem. Jeżeli Wasz rytm dnia jest uporządkowany, to nic nie stoi na przeszkodzie, by codziennie o konkretnej godzinie Eve Thermo odpalał się w łazience, byście mogli kąpać się w komfortowych warunkach. Obecność urządzenia w Apple Home pozwala na sprzężenie go z innymi urządzeniami – otwierasz okno, by przewietrzyć – termostat się wyłącza – wracasz do domu i otwierasz drzwi – termostat się włącza. To jedynie kilka pomysłów, jak połączyć Eve Thermo z innymi urządzeniami inteligentnego domu.
Kilka słów o tym jak wygląda Eve Thermo. Urządzenie prezentuje się w mojej opinii naprawdę nieźle. Choć nie jest małych rozmiarów (w środku poza mechanizmem zmiany temperatury, zmieścić musiały się jeszcze baterie), to Eve Thermo daleko do starych, siermiężnych pokręteł. Urządzenie jest białe i pod elegancką, pasującą do większości nowoczesnych wnętrz obudową, ukryto ledowy wyświetlacz, dzięki któremu możecie zobaczyć temperaturę, nawet bez użycia aplikacji czy Eve Thermo Control. Ustawić żądany poziom możecie bezpośrednio za pomocą dotykowych elementów sterujących.
W tej beczce miodu jest też łyżka dziegciu. Termostat przychodzi do nas z przejściówkami do zaworów RA, RAV, RAVL. Niestety żaden z nich nie pasował do mojego gwintu na grzejniku. Musiałem wspierać się przejściówką ze starego termostatu, a całość nie wygląda niestety najstabilniej. Będę musiał poszukać rozwiązania tego problemu.
Eve Thermo Control – czujnik temperatury nowej ery
Eve Thermo Control to świetny dodatek do Eve Thermo. Minimalistyczna kostka z wyświetlaczem E-Ink i przyciskami, oraz dodatkowymi czujnikami temperatury i wilgotności, pozwala nie tylko w szybki i wygodny sposób podejrzeć temperaturę, ale też ją zmienić. Nawet na pięciu termostatach. To prawdziwy czujnik temperatury naszych czasów, który nie ogranicza się do jej mierzenia i wyświetlania, ale pozwala na zarządzanie temperaturą w naszym domu.
Eve Thermo Control sprawdzi się świetnie przede wszystkim w miejscach, gdzie z powodu wielkości pomieszczenia czy jego specyfiki, czujnik w termostacie nie pozwala na precyzyjne oszacowanie temperatury, a przez to nie pozwala na uzyskanie oczekiwanego komfortu termicznego. Może się tak zdarzyć na przykład w dużych pokojach, gdzie grzejniki ustawione są na jednej ścianie. Ustawienie Eve Thermo Control po drugiej stronie pokoju, pozwala na mierzenie realnej temperatury i kontrolowanie jej. Urządzenie, w przeciwieństwie do Eve Thermo, zasilanego bateriami, działa na akumulatorze ładowanym przez USB-C.
Choć ja korzystam z aplikacji Home, a apkę od Eve mam tylko do konfiguracji urządzeń, to warto pochylić się nad nią na chwilę. Choć interfejs Eve for Matter & HomeKit moim zdaniem pilnie potrzebuje odświeżenia, to sama aplikacja jest przejrzysta i ma wszystko, czego potrzebujesz do konfiguracji sprzętów. Dodatkowo aplikacja od Eve posiada podgląd wszystkich urządzeń w Waszym inteligentnym domu, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by przy okazji zmiany temperatury, wyłączyć światło, z którego nie chcemy korzystać. Sama instalacja Eve Thermo jest bardzo czytelnie objaśniona, sugestywnymi rysunkami i animacjami.
Eve Thermo i Eve Thermo Control mogą być świetnym uzupełnieniem Waszego smart home, zwłaszcza gdy mieszkanie w domu bądź mieszkaniu, z klasycznymi kaloryferami. Sprzęty są świetnie wykonane i do ich instalacji nie jest potrzebna wiedza hydrauliczna. Warto jednak wcześniej sprawdzić, jakie mamy zawory, by tak jak ja, nie mieć problemów z dopasowaniem przejściówki. Zarówno Eve Thermo i Eve Thermo Control wyceniono na około 350 złotych, jednak warto pamiętać, że Thermo Control może obsługiwać do pięciu termostatów. To z pewnością nie jest sprzęt dla każdego, ale mogę go z czystym sumieniem polecić!
Artykuł partnerski, stworzony przy współpracy z zewnętrznym partnerem.