Gracze twierdzą, że najnowsza aktualizacja Nintendo Switch 2 wpływa na działanie nieoryginalnych stacji dokujących
10 listopada Nintendo umożliwiło aktualizację konsol Switch 2. Wprowadzono całe mnóstwo świetnych zmian. Niestety wkrótce po tym użytkownicy drugiego pstryka zaczęli zgłaszać niepokojące informacje — ich nieoryginalne stacje dokujące zaczęły wariować, lub całkiem przestały działać.
Najnowsza aktualizacja oprogramowania o numerze 21.0.0, która dostępna jest od 10 listopada, wprowadziła ponad 15 znaczących usprawnień i nowości. Niewątpliwie to też coś, co warto zainstalować już teraz z punktu widzenia polskiego użytkownika — Nintendo Switch 2 zyskuje w końcu wsparcie dla języka polskiego w grach (na start w dwóch tytułach). Jeśli jednak macie stacje dokujące wyprodukowane przez inne niż Nintendo firmy, warto na razie wstrzymać się z aktualizowaniem sprzętu.
Nintendo Switch 2 bez wsparcia dla obcych doków?
Jeśli interesuje Was pełna lista zmian w najnowszej aktualizacji, to znajdziecie ją na oficjalnej stronie Nintendo. W każdym razie po zainstalowaniu tej aktualizacji szereg użytkowników raportowało na Reddicie, gameFAQ-u i mediach społecznościowych, że pojawił się problem z działaniem stacji dokujących wyprodukowanych przez firmy trzecie. Według nich w niektórych przypadkach stacje dokujące całkiem przestały działać, nie przesyłając obrazu z konsoli na TV/monitor lub stały się wybredne i awaryjne, wymuszając restartowanie systemu.
Na ten moment Nintendo nie skomentowało sprawy. Nie wiemy więc, czy jest to tylko chwilowa aberracja, czy problem dotyczy poszczególnych modeli, czy też wszystkich nieoryginalnych doków. Nie wiemy też, czy sytuacja jest wynikiem błędu w oprogramowaniu, czy też celowym działaniem. Gdy tylko pojawią się nowe informacje, na pewno Was o nich poinformujemy.
