Najfajniejsze gadżety 2023 – TOP 10 – sprzęt, którego nie da się zapomnieć

Autor: Daniel Buliński DYSKUSJA: POKAŻ KOMENTARZE Opublikowano: 4.01.2024 19:30

Przełom roku to czas posumowań, rankingów i ocen tego, co się stało i tego, czego możemy się spodziewać. W 2023 zobaczyliśmy sporo fantastycznego sprzętu, dlatego chciałem zaznaczyć najciekawsze gadżety, które na pewno zostaną w mojej pamięci. Przed Wami moje TOP 10, czyli najfajniejsze gadżety 2023 roku.

Było tego sporo. Jeśli prześledzicie historię moich tekstów, zauważycie, że w tym roku znacznie większą frajdę przynosiły mi nowości sprzętowe i unikalne konstrukcje, do których naprawdę trudno było dotrzeć.

Kryteria mojego wyboru są całkowicie subiektywne. Jestem pewny, że mógłbym coś do tej listy dodać, ale byłaby po prostu za długa. Jest jednak coś, czego unikałem. To rzeczy, które wypływały w mediach głównego nurtu — naprawdę fantastyczne zestawy lego czy sprzęt dużych producentów np. nowy Walkman od Sony. Tu prym wiodą niszowe marki! Mam nadzieję, że i Wy znajdziecie coś fajnego dla siebie! Psss… kolejność jest chronologiczna ;D .

Najfajniejsze gadżety 2023

Casio G-Shock G-D001

Casio G-Shock G-D001 to model stworzony na 40-lecie serii G-Shock. Wykonany jest w całości z 18-karatowego złota. Jego stworzenie poprzedziły konsultacje doświadczonych pracowników oraz całkiem „nowej szkoły”. Całość jest jednak wynikiem projektu z wykorzystaniem AI, które przetworzyło historię 40 lat serii G-Shock (zdjęcia, opisy i projekty wszystkich modeli).

W redakcji zdania są podzielone. W zasadzie większości ten zegarek się nie podoba i na myśl przywodzi obrzydliwą i tłustą oligarchię wschodnich krajów. A ja naprawdę uznaje go za jeden z najciekawszych i najfajniejszych gadżetów ubiegłego roku. W końcu to najdroższy zegarek Casio, jaki kiedykolwiek sprzedano!

Casio G-Shock G-D001 na 40-lecie serii. Jest cały ze złota, stworzony przez AI i droższy od Rolex’a

FiiO CP13

FiiO to producent sprzętu audio z Chin, który stawia na jakość i niezłe brzmienie. Ostatnio zaskakiwał nas nie tylko świetnym sprzętem audio, lecz również całkiem kuriozalnymi produktami jak klawiatura mechaniczna z wbudowanym DAC. Teraz przynosi coś, co z jednej strony trochę gra na nostalgii, a z drugiej jest nam bardzo potrzebne.

FiiO CP13 to w zasadzie Walkman. Szkoda, że nie mamy o nim zbyt dużo informacji. Sprzęt raczej da podstawową możliwość odtwarzania muzyki z kaset. Ma być dobrze wykonany i oferowany w przystępnej cenie. Liczyliśmy również na funkcję, która umożliwi jego połączenie z komputerem i zgranie starych kaset. Możliwe, że producent wysłucha próśb użytkowników. Prosiliśmy o czerwoną wersję i co? Ta prośba zostanie spełniona.

FiiO CP13 – nowa nadzieja dla Twoich starych i nowych kaset

Freewrite Traveler Ghost

Marka Freewrite weszła na rynek przebojem. Wszystko zaczęło się od cyfrowych maszyn do pisania firmy AlphaSmart (założonej przez inżynierów Apple). Takie maszyny do pisania doskonale sprawdzały się w szkole i w pracy, a przy tym nie rozpraszały uwagi i sprzedawały się rewelacyjnie. Firma jednak w końcu padła, nie wytrzymując konkurencji z tanimi laptopami. Pozostawiła jednak na rynku sporą pustkę.

Tu właśnie wkracza Freewrite. Firma wprowadziła na rynek już 3 modele urządzeń. Ten największy oferowany jest już jako trzecia generacja (tutaj znajdziecie moje wrażenia). Co jakiś czas firma wypuszcza swoje modele w limitowanych odmianach i kolorach. Freewrite Traveler Ghost to model w przeźroczystej obudowie, który robi świetne wrażenie. Jeśli dużo piszecie, urządzenie jest właśnie dla Was. Musicie się jednak pośpieszyć, bo wersja Ghost wyprzedała się już w 85%.

Freewrite Traveler Ghost to maszyna do pisania z WiFi i E-Ink. Dawno nie widziałem czegoś tak odjazdowego!

Opal Tadpole

Opal to firma założona w Kalifornii w 2020 roku. Firmie pomogła trochę pandemia, bo właśnie podczas niej promowano pierwszy produkt. Nie można tu jednak mówić tylko o szczęściu (w nieszczęściu), bo w Opal zainwestowało w znanych celebrytów oraz osoby ze świata technologii.

W redakcji dailyweb lubimy ładny sprzęt. Jeszcze lepiej, gdy ten sprzęt perfekcyjnie działa. Tak jest w przypadku Opal Tadpole. To kamera do komputera, która ma oferować znacznie lepszą jakość obrazu niż ta, którą znamy z MacBoooków. Sztuka ta się udała. Warto zaznaczyć, że to już drugi model tej firmy. Tym razem stworzono go tak, aby można było go ze sobą zabrać wszędzie.

Opal Tadpole to kamera do laptopa stworzona z myślą o noszeniu. Wyciszysz ją jednym ruchem

Humane AI Pin

Humane to kolejna firma, którą założyli pracownicy Apple. W tym przypadku to małżeństwo, które zajmowało dosyć wysokie stanowiska w działach sprzętu oraz oprogramowania. Kilka miesięcy temu zaskoczyli nas urządzeniem, które jest najlepszym kandydatem na rynku do zastąpienia naszych smartfonów w przyszłości.

Humane AI Pin to małe urządzenie, które można przyczepić do ubrania dzięki magnetycznemu montażowi. Praca tego cacka opiera się na AI i wykorzystuje je w pełni do interakcji z użytkownikiem. Urządzenie umożliwia komunikację głosową i tekstową (w tym GSM). Dodatkowo jest tu również GPS, możliwość analizowania otoczenia czy komunikacja z Internetem. Mały projektor potrafi też wyświetlać obrazy na powierzchni dłoni i innych bliskich przedmiotach.

Humane AI Pin oficjalnie zaprezentowany. Następca Twojego smartfonu robi wrażenie specyfikacją i konstrukcją

Leica M11-P

Miało nie być wielkich i znanych firm. Nie mogłem się temu oprzeć, bo funkcja jest rewolucyjna w moim odczuciu. Leica wraz z modelem M11-P wprowadza na rynek standard Content Authenticity Initiative. To cyfrowe rozwiązanie, które poświadcza autentyczność zdjęcia oraz rejestruje jego zmiany.

Ma to pomóc w walce z dezinformacją oraz wesprzeć autorów, których prace są nielegalnie używane. Przestałem się martwić tym, że moje zdjęcia latają po sieci — już ponad 15 lat temu znajdowałem moje zdjęcia w artykułach innych osób i ofertach małych sklepów. Dużo bardziej martwi jednak to, że AI stwarza pole do manipulacji. Informacje uznawane za fakt mogą być narzędziem czyjeś propagandy. Content Authenticity Initiative to jedna z możliwości na walkę o rzetelność przekazu.

Leica M11-P z funkcją uwierzytelniającą zdjęcia. To świetny krok w stronę walki z dezinformacją

I’m Back Film

Na łamach dailyweb Sebastian rozwija swoją serię #analoglife, która cieszy się wielką popularnością, jeśli zerkniemy na statystyki. Cieszy nas to ogromnie, nie wszystek z nas jeszcze umarł. Analogowa fotografia nadal ma grono wiernych fanów (a może też nowych?).

I’m Back Film to amatorski, ale dopracowany do perfekcji projekt, który może dać drugie życie starym, analogowym aparatom fotograficznym z naszych szaf. Urządzenie ma formę kliszy i wkłada się ją właśnie w taki sposób do urządzenia. Matryca od Sony to system 4:3 o rozdzielczości 20 MP. Kampania na Indiegogo okazała się wielkim sukcesem! Autor chciał zebrać na rozwój 25 000 franków szwajcarskich. Skończyło się na 506 000!

I’m Back Film. Klisza z 20 MP matrycą, która ożywi Twój stary aparat

Analogue Pocket w wersji transparentnej

O konsoli Analogue Pocket pisaliśmy już kilka razy. Nic dziwnego, bo to kolejny sprzęt, który jest piękny i świetnie działa. Jeśli nie znasz tego urządzenia, czas nadrobić zaległości. Firma stworzyła kilkanaście różnych konsol dla graczy. Nie są to jednak retro konsolki, jakich jest wiele na portalach z chińską elektroniką. To urządzenia, które zamiast emulować, natywnie wspiera oryginalną platformę. Dzięki temu Analogue Pocket obsługuje prawdziwe kartridże z grami z Game Boy’a. Oczywiście lepsze od oryginału jest wykonanie, bateria działa dłużej, a ekran jest wręcz niesamowity.

Niestety Analogue Pocket ma wady. Dostępność jest tragiczna. Żeby kupić konsolę, trzeba zmierzyć się ze skalperami. Niestety, ale firmie się chyba to spodobało. Ceny za wersje specjalne, jak ta świecąca w ciemności lub w oryginalnych kolorach Nintendo, osiągają na aukcjach nawet dwukrotność oficjalnej kwoty.

Nową, przezroczystą edycję konsoli Analogue Pocket kupisz w piątek. Jeśli Ci się uda, nieźle zarobisz

8BitDo Retro

8BitDo to już w sumie też duża firma. Porusza się jednak w geekowskich klimatach, więc mamy do niej sentyment. Świetne pady to nie wszystko. Firma zdecydowała się wypuścić bardzo ambitny projekt w fantastycznym klimacie retro.

To jednak nie jest plastikowa zabawka. To prawdziwa klawiatura mechaniczna z płytą hot-swappable i przełącznikami Kailh Box White V2. Klawiatura ma 87 klawiszy z keycapami wykonanymi z PBT. Są tu dodatkowe klawisze i gałki, którym można przypisać dodatkowe funkcje. 8BitDo Retro posiada wsparcie dla oprogramowania 8BitDo Ultimate Software V2 – umożliwia mapowanie klawiszy oraz obsługę makr. Na boku są porty dla 4 kontrolerów Super Buttons. To duet dużych przycisków, które można wykorzystać w retro grach lub przypisać im dodatkowe funkcje. W zestawie znalazł się jeden kontroler Super Buttons.

Klawiatura 8BitDo Retro jest piękna, mechaniczna i w dodatku stosunkowo tania

CAKE Åik

Nie byłbym sobą, gdybym nie przemycił tu chociaż jednego roweru elektrycznego. W tym roku na łamach naszego drugiego serwisu rozladowani.pl opisałem ich dziesiątki. Tańszych i droższych, od wielkich firm i nieznanych manufaktur. Szykujemy dla Was w związku z tym coś specjalnego. Zanim zdecydujemy się na ogłoszenie naszych planów, mamy coś wyjątkowego.

Cake to szwedzki producent elektrycznych jednośladów. Cechują się one niesamowicie oryginalnym designem. Producent na początku 2023 pokazał swój najmniejszy pojazd — rower elektryczny CAKE Åik. Nie jest jednak jak wszystkie. To bardzo oryginalny rower transportowy, posiada wiele możliwości aranżacji przestrzeni bagażowej, a jego zasięg to nawet 360 km na jednym ładowaniu.