Freewrite Traveler Ghost to maszyna do pisania z synchronizacją w chmurze, która zyskała półprzeźroczystą obudowę. Nie wiem jak Wy, ale ja zakochałem się w tym sprzęcie!
Narzekaliśmy w swoich tekstach wielokrotnie na to, że sprzęt bywa po prostu nudny. Kilku producentów postanowiło z tym problemem zawalczyć. Jednym z widocznych rozwiązań jest powrót do mody sprzed lat. Mam na myśli półprzeźroczyste obudowy, które uwydatniają wnętrze naszego sprzętu. W takim stylu, oprócz retro konsoli, widzieliśmy telefony od Nothing czy słuchawki od Beats. Teraz pora na coś mniej oczywistego.
- Google Keep z AI
- RCS idzie nowe
- Infinix NOTE 30 VIP Racing Edition z BMW?
- xbox game pass fantastyczna oferta usługi
- Furiosa na pierwszym zwiastunie!
W firmie Astrohaus pracują producenci, którzy stworzyli nowoczesną maszynę do pisania Freewrite. Ekipa miała nas zaskoczyć czymś nowym przed końcem tego roku. Wiele osób spodziewało się jakiegoś nowego modelu. Otrzymaliśmy jednak coś, co dobrze znamy, ale za to w niesamowitej formie!
Freewrite Traveler Ghost
Uwielbiam sprzęt retro oraz przedsiębiorstwa, które potrafią się wyróżnić. A tak się składa, że Astrohaus jest jedną z takich właśnie firm. Jej producenci, zainspirowani elektroniczną maszyną do pisania Dana (stworzoną przez byłych pracowników Apple), zaprojektowali coś całkiem unikalnego w dzisiejszych czasach – elektroniczną maszynę do pisania. Zyskała ona naprawdę sporą popularność, co może wydawać się dziwne. Urządzenie bazuje nie tylko na retro sprzęcie, lecz także na idei Distraction Free. Pisanie na niej nie rozpraszają powiadomienia, maile czy filmy na YT. Można się więc w pełni skupić na pracy. Maszyna jest minimalistyczna, ale bardzo wygodna. Może poszczycić się świetną klawiaturą, ekranem E-Ink oraz prostym system, który dzięki sieci Wi-Fi przesyła nasze pliki do serwisu w chmurze.
Muszę się w tym miejscu przyznać, że sam posiadam maszynę Freewrite i bardzo się z nią zżyłem. Dzisiejszy bohater tekstu jest jednak modelem innym.
Freewrite Traveler Ghost został opracowany z myślą o modzie, którą nazywamy Clear Glaze. Dzięki niej wiele produktów użytkowych posiadało przeźroczystą obudowę. Jej złoty okres miał miejsce w latach 80. i 90. ubiegłego wieku. Za jej początek można uznać wyjątkowo dawne wydarzenie. W 1939 roku na międzynarodowej wystawie w Nowym Jorku pokazano Pontiaca Deluxe Six 1939 Ghost Sedan w nadwoziu z przeźroczystej pleksy. W latach 80. nastał prawdziwy wysyp produktów z przejrzystymi elementami obudowy — telefony, konsole Nintendo, zabawki, sprzęt rtv czy nawet napoje Pepsi, które wyróżniały się marketingiem przez produkcję przeźroczystej coli.
Moda ta ma wielki wpływ na rynek, technikę produkcji i wzornictwo. Jony Ive produkował kolorowe, półprzeźroczyste komputery iMac. Philippe Starck stworzył przejrzyste krzesła inspirowane na tych z czasów Ludwika XVI. Clear Glaze odcisnął piętno nawet na amerykańskim systemie więziennictwa — przeźroczyste walkmany, lampy i inne przedmioty, które pomagały wykrywać kontrabandę, gdy ta była trudna do wykrycia.
Recenzja Beats Studio Buds+ – kupiłem je dla siebie, bo Apple dobrze dogadało się z Androidem
Ostatnio kilku producentów próbuje zainteresować klientów podobnym wykonaniem. Przeźroczyste pady, konsole, takie jak Pocket Analogue, Nothing Phone, czy w końcu słuchawki Beats. Każde z tych urządzeń naprawdę świetnie wygląda!
Freewrite Traveler Ghost to urządzenie, które zrodziło się z miłości do Clear Glaze, co podkreślają twórcy. Nie dostrzeżemy jednak różnic w specyfikacji pomiędzy podstawową wersją Travellera a tej z edycji Ghost.
Freewrite Traveler Ghost posiada 6-calowy ekran E-Iink, pełnowymiarową klawiaturę (wsparcie dla 60 języków), Wi-Fi, port USB C oraz wbudowaną baterię, która pozwala na wiele tygodni pracy.
Koszt urządzenia to 3 011 zł. Sprzęt dostępny jest wyłącznie za sprawą sklepu internetowego producenta.