Znachor, czyli nasze świąteczne dobro narodowe, które zna każdy Polak i oglądał milion razy w telewizji trafia na Netflix! Nie chodzi o żadną ze starszych wersji, a zupełnie nową. Platforma streamingowa opublikowała dziś pierwszy zwiastun i datę premiery.

Znachor to niestarzejący się hit domowych ognisk, który wszyscy znają i wszyscy oglądają, kiedy tylko leci w telewizji. Tytuł kultowy, nawet dla osób, które jakimś cudem nigdy nie widziały nawet minuty, ale internet to magiczne miejsce, gdzie memy co krok przypominają, że Piotr Fronczewski za młodu był polskim Jasonem Stathamem.

Odpuśćmy jednak żarty na bok, bo dzieje się rzecz wielce poważna. Polska zamarła, rodacy dostają zawału serca. Czeka nas profanacja klasyki? Leszek Lichota w głównej roli. Proszę Państwa, Wysoki Sądzie – to jest Profesor Netflix, przepraszam – profesor Wilczur.

Znachor

Znachor Netflixa na pierwszym zwiastunie

Znachor na pierwszych zdjęciach wyglądał niezwykle sterylnie, co już zupełnie przestaje mnie dziwić, bo to cecha charakterystyczna dla produkcji tej platformy streamingowej. Jednakże – Leszek Lichota w roli tytułowej to całkiem udany casting. Trzeba sobie też odpowiedzieć na pytanie, czy my potrzebujemy kolejnej ekranizacji powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza? Mamy już dwie wersje – z 1937 roku w reżyserii Michała Waszyńskiego oraz tę – bardziej znaną z 1981 roku od Jerzego Hoffmana. Pewnie nie, ale zwiastun wygląda całkiem nieźle.

Gdyby nigdy nie widział Znachora, albo nawet – gdybym żył w USA i nie miał pojęcia o istnieniu zarówno książki, jak i filmu – to pewnie bym był żywo zainteresowany. Całkiem niezłe zdjęcia, krajobrazy i… Artur Barciś, który zresztą wystąpił w Znachorze z 1981 roku. Tak – jego jedna kwestia w tym zwiastunie robi robotę. Z jednej strony – klasyki nie powinno się tykać, z drugiej – jestem zaintrygowany – tym bardziej, że biblioteka Netflixa pod kątem polskiego contentu zła nie jest. Owszem – Pan Samochodzik i Templariusze był słabiutki, ale za to Rosjt’97, czy Wielka Woda to bardzo udane produkcje.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Znachor zadebiutuje na platformie Netflix już we wrześniu

Znachor zadebiutuje 27 września 2023 roku. Obok Leszka Lichoty i Artura Barcisia w epizodycznej roli zobaczymy całą gwardię aktorów młodego pokolenia. W postać Marysi wcieli się Maria Kowalska. Hrabiego Czyńskiego zagra Ignacy Liss, a Zośkę Anna Szymańczyk. Ponadto w filmie wystąpią również m.in. Mirosław Haniszewski, Mikołaj Grabowski, Izabela Kuna, Paweł Tomaszewski, Małgorzata Mikołajczak i Łukasz Szczepanowski. Reżyseruje Michał Gazda, jeden z twórców Watahy. Będzie to jego fabularny debiut.

The Killer Davida Finchera z pierwszym teaserem. Czy to powrót Michaela Fassbendera do aktorstwa?

Trochę szkoda, że twórcy nie pokusili się o jakąś uwspółcześnioną wersję, bo zwiastun wygląda zbyt perfekcyjnie i czysto jak na tamte czasy. Brakuje mi brudu i ziarna. Mam wrażenie, jakby bohaterowie zaraz chcieli wyciągnąć smartfona. Pomimo obaw – dam szansę. Ja też nie jestem jakimś turbofanem filmu z 1981 roku. Mam tylko nadzieję, że kwestia To jest profesor Wilczur wybrzmi, jak najlepiej.