To się nazywa przypadkowy test wytrzymałości smartfonu. Okazuje się, że iPhone był w stanie wytrzymać upadek z wysokości 14 tys. stóp, czyli z prawie 4,3 kilometra. Urządzenie wypadło z kieszeni skoczka, chwilę po opuszczeniu pokładu.

Smartfony z rodziny iPhone cechuje wysoka jakość wykonania, ale w żadnym wypadku nie można nazywać ich pancernymi lub choćby wzmocnionymi. Wiedzieliśmy już testy, w których pokazywane są upadki smartfonów z kilku metrów. Spora część urządzeń wychodzi z nich bez szwanku, ale co, jeśli powiem Wam, że sprzęt z logo nadgryzionego jabłka nie uległ zniszczeniu po swobodnym „opadaniu” z kilku kilometrów.

iPhone

iPhone wypadł z kieszeni spadochroniarza – mamy to na filmie

TikTok stanowi skarbnicę interesujących materiałów. Choć większość z nich to tak zwany śmieszkowy content, bez trudu wyłuskamy ciekawe, oryginalne treści. Jedną z takich jest wideo, w którym skoczek spadochronowy pokazuje, jak chwilę po opuszczeniu samolotu, jego iPhone wypadł z kieszeni i spadał przez 4,3 kilometra, uzyskując prędkości 160 km/h. Zastanawiacie się pewnie, jak zakończył się ten incydent? Okazuje się, że użytkownik miał sporo szczęścia. Sprzęt spadł bowiem na błotnistą, miękką powierzchnię. Mało tego, był zabezpieczony etui, w efekcie iPhone wyszedł z wypadku bez szwanku.

@capt_rumcoffee When your phone falls out of your pocket at 14,000 feet #fail #screammovie ♬ original sound

 

Warto obejrzeć wideo i przekonać się „na własne oczy”, że opisywane zdarzenie faktycznie miało miejsce. Sam, mimo tego, że zdarza mi się obcować nawet z kilkudziesięcioma urządzeniami mobilnymi rocznie, ani razu nie uszkodziłem sprzętu. Co więcej, nie obchodzę się z nim szczególnie delikatnie. W zasadzie polegam na dwóch elementach – dodatkowym szkle hartowanym oraz etui. Istotne jest natomiast to, że wybieram akcesoria opisane standardem wojskowym MIL-STD-810G. Nie jest to gwarant bezpieczeństwa przy upadku na twardą powierzchnię, ale moje doświadczenia pokazały mi wysoką skuteczność tego typu etui.

Więzienie za patostream? Nowy rządowy projekt