SEO-wcy mają ostatnio gorący czas, a wszystko przez dość dużą aktywność Google w kontekście aktualizacji algorytmu wyszukiwarki. Nie ma wytchnienia, bo właśnie wystartowała kolejna zmiana algorytmu: October Spam Update 2023, ale (prawdopodobnie) SEO-wcy nad Wisłą mogą spać spokojnie.

Wczesną jesienią aka późnym latem dzieje się w branży SEO. Na początek na ruszt poszedł sierpniowy Core Update, następne Helpful Update, który został ogłoszony jeszcze we wrześniu, a skończył się dosłownie chwilę temu.

//dzisiaj na dailyweb

Miał on spowodować w dużym skrócie: (…) ta część algorytmu jest odpowiedzialna, za ocenę naszych treści w kontekście przydatności dla użytkownika. A to oznacza, że najpewniej jedna z flag opisujących content, ocenia czy to, co zostało stworzone, niesie jakąkolwiek wartość dla odbiorcy czy nie.(…) (odsyłam do mojego artykułu).

Czas jedna na kolejne nowości i aktualizacje, które Google określił jako October Spam Update 2023. O dziwo tym razem, krew nie powinna się lać stróżkami, bo całość wygląda na zabieg techniczny i rozwiązanie bardzo konkretnych problemów, o których mówi wprost Google.

Mianowicie okazuje się, że pojawił się wysyp niskiej jakości wyników wyszukiwania, które zostały wygenerowane w konkretnych obszarach geograficznych. Google w komunikacie mówi wprost, że chodzi o wyczyszczenie SPAMU w kilku krajach, takich jak:  Turcja, Wietnam, Indonezja, Indie czy Chiny. Oczywiście lakonicznie dodaje, że i także w kilku innych.

Google twierdzi, że linki to nawet nie jest TOP 3 faktorów rankingowych

Okazuje się, że problemem jest generowana automatyczne treść typu spam, generowana automatycznie lub agregowana z innych serwisów.  Całość ma zająć kilka tygodni, a ta aktualizacja, jak podaje Google, została zainicjowana na bazie zgłoszeń od społeczności. Tym samym w oficjalnym ogłoszeniu updatu, zachęcili do zgłaszania podobnych sytuacji za pośrednictwem swoich formularzy.