Armored Core VI Fires of Rubicon – Dwight Schrute sprzeda Ci grę?
Ekipa odpowiedzialna za amerykański marketing Bandai Namco nie bawi się w tańcu. Do promocji Armored Core VI Fires of Rubicon ściągnięto jedną z gwiazd serialu The Office.

Moda na zatrudnianie aktorów do promocji swoich gier nie przeminie zbyt szybko. Czy to dobra wiadomość? Zależy od określonego aktora. Przy okazji Keanu Polacy mogą mówić o wielkim szczęściu, ponieważ pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. A jak wypadł biurowy Dwight?
Rainn Willson tym razem nie wystąpił jako sprzedawca Dunder Mifflin, lecz wcielił się w rolę ubezpieczyciela, który próbuje nie oszaleć od natłoku zgłoszeń w sprawie szalejących mechów. W ponad minutowym materiale promocyjnym zawarto sporą dawkę humoru, która kierowana jest przede wszystkim do fanów najnowszej gry From Software oraz miłośników serialowej postaci Dwighta. Dla mnie bomba!
Armored Core VI Fires of Rubicon ma swoje skromne pięć minut
Nie jest to pierwszy aktor, jakiego zaproszono do współpracy przy reklamie Armored Core VI Fires of Rubicon. Kilka dni temu mogliśmy zobaczyć w akcji Karla Urbana, którego fani z pewnością pamiętają za wiele ikonicznych ról. Chociaż większość widzów podałaby pewnie przykład jego fantastycznej kreacji Butchera z serialu The Boys.
Z pewnością niektórych zdziwi termin publikacji materiału z gwiazdą Biura, bowiem gracze strzelają, latają i niszczą mechy już od 25 sierpnia. Mnie taka postawa natomiast wcale nie zaskakuje. Wydawcy zależy na utrzymaniu skromnej fali popularności jeszcze przez kilka najbliższych dni. Nie oszukujmy się, warto wyłuskać jeszcze ostatnie grosze z portfeli graczy przed zbliżającą się falą premier.
Na horyzoncie już teraz widać zarys jednej z największych gier tego roku. Z całą pewnością Starfield powalczy o tytuł gry roku razem z Baldur’s Gate 3, Hogwart Legacy i Diablo IV. Czarnym koniem może okazać się Lies of P, który pojawi się jakiś czas po premierze hitu Bethesdy. A na koniec miesiąca swoje dwa grosze dorzucą Polacy z dodatkiem do Cyberpunka 2077. A październik pod względem debiutów zapowiada się równie interesująco!
Wracając do najnowszej produkcji From Software, jej popularność stale słabnie. Widać to chociażby na przykładzie malejącej liczby recenzji na Steamie. Chociaż ogólny wynik jest całkiem niezły. W chwili pisania tekstu widnieje ponad 20 tysięcy opinii, z których 84% jest pozytywna. Gracze doceniają produkcję za trudne walki z bossami i dynamiczne starcia.
Co ciekawe, recenzenci spojrzeli łaskawszym okiem na pojedynki mechów. W serwisie Metacritic pojawiło się ponad 30 ocen, których średnia wyniosła 87 oczek. Mówię tutaj o wersji na blaszaki, ponieważ na konsole produkcja zebrała gorsze noty.
Muszę przyznać, że i tak jestem całkiem pozytywnie zaskoczony odbiorem Armored Core VI Fires of Rubicon. Pamiętam niespodziewaną zapowiedź powrotu do przykurzonych mechów, która wywołała w naszej branży niemałe zaskoczenie. Czy to dobry pomysł? Takie pytanie towarzyszyło nam aż do premiery.
Cóż, From Software znów to zrobił. Jasne, nie jest to hit na miarę chociażby Elden Ringa, ale jestem skłonny powiedzieć, że jest to całkiem przyzwoita produkcja, której deweloperzy nie powinni się wstydzić. Pozostaje teraz czekać na kolejny krok firmy. Kto wie, może doczekamy się kontynuacji Blooborne’a?