Przeszło rok temu pisaliśmy o tym, że firma Elona Muska (Neuralink), dostała pozwolenie od amerykańskich władz na testowanie wszczepów do mózgu na ludzkich pacjentach. Pierwszy pacjent zapowiadał się obiecująco, ale to drugi zaskoczył naukowców. Okazało się, że znacznie lepiej adaptował się do pracy z Neuralink, co szybko pomogło osiągnąć niesamowite postępy.
Neuralink jest wszczepem, o kształcie i wielkości monety. Wszczep ma też 64 wicie(nitki), których każda posiada 16 elektrod. Bezpośredni kontakt z mózgiem umożliwia wymianę sygnałów z siecią neuronową człowieka. Odpowiednia analiza i ich dekodowanie pozwoliła na stworzenie interfejsu mózg-maszyna (BCI).
To przełomowa technologia, która pozwoli zwiększyć komfort osób z wieloma schorzeniami lub po amputacji. Co więcej, może mieć ogromne znacznie w przemyśle, gdzie pracowników obecnie nie da się zastąpić, a ich praca jest ciężka i niebezpieczna.
Neuralink i gra w Counter-Strike
Neuralink przeszedł niesamowitą drogę. Od zachwytów inwestorów, przez skandal z laboratoryjnymi zwierzętami, poprzez kilka wiekopomnych sukcesów. Ostatnio miał nad sobą jednak trochę chmur, gdy okazało się, ze pierwszy wszczep przestaje działać.
Oczywiście pacjentowi nic nie zagrażało, ale skuteczność urządzenia była coraz gorsza. Wicie z elektrodami zaczęły się „wycofywać” z mózgu. Nie znamy dokładnych szczegółów, ale chodzi prawdopodobnie o ruchliwość pacjenta oraz bezinwazyjny sposób wprowadzania wici. Przez to urządzenie stawało się coraz mniej dokładne. Udało się jednak ustabilizować proces bez chirurgicznej ingerencji i odzyskać dzięki specjalnym algorytmom utraconą komunikację, co również dało sporo nowej wiedzy naukowcom.
Telepatia już działa. Sparaliżowany człowiek z wszczepem Neuralink kontroluje już komputer
W tym samym czasie poinformowano o drugim pacjencie, u którego przeprowadzono wszczep urządzenia Neuralink. Nie wiemy o nim zbyt wiele. Alex, bo tak ma na imię, doświadczył urazu rdzenia kręgowego i paraliżu. Przed tym był inżynierem przemysłowym. W zeszłym miesiącu poddano go zabiegowi wszczepieniu implantu Neuralink w Instytucie Neurologicznym Barrow. Co ciekawe Alex, już następnego dnia mógł wyjść z ośrodka medycznego.
Neuralink prowadzi stale badania na pacjentach. Te okazały się bardzo ciekawe, bo Alex lepiej radził sobie z obsługą wszczepu, niż pierwszy pacjent o imieniu Nolan. Alex nauczył się poruszać kursorem myszy dzięki swoim myślom po zaledwie 5 minutach. Po kilku godzinach pobił rekord innego, alternatywnego urządzenia, którego w tym celu używają osoby sparaliżowane (chodzi najpewniej o QuadStick na zdjęciu poniżej).
Co więcej, w chwili testów pobił też rekord świata szybkości i dokładności BCI (interfejsu mózg-maszyna) alternatywnego urządzenia. To pokazuje, że praktycznie każdy jest w stanie lepiej operować Neuralinkiem, niż jakimkolwiek innych konkurencyjnym urządzeniem.
W celu testowania wyników stworzono prostą grę o nazwie Webgrid. Wyświetla ona niebieski kwadracik na planszy 30 × 30 pól. Gra polega na przyciskaniu niebieskich kwadratów, które po tym zmieniają swoją pozycję. Wynik oszacowywany jest po 70 sekundach i bierze pod uwagę opóźnienia oraz dokładność gracza. W grę możecie zagrać również sami, mój wynik (za trzecim razem) to 8,5 BPS (52 NTPM). Rekord Nolana (pierwszego pacjenta) to 9,51 BPS!
Alex bardzo szybko również zbliżył się do rekordowego wyniku. Co więcej, bardzo szybko i sprawnie opanował on gry komputerowe, przy czym nie chodzi o statyczne, proste tytuły, które nie wymagają sporo uwagi. Alex zagrywa się z Counter-Strike 2 i idzie mu to całkiem nieźle, co zobaczycie na filmie wyżej.