Zmiany na stronie głównej Google, to spore wydarzenie (nie licząc popularnych grafik Doodle oczywiście). Właśnie z takim mamy do czynienia, bo Google właśnie uruchomiło w swojej wyszukiwarce nową funkcję: Google Lens / Google Obiektyw. Czym jest i co potrafi?
Obiektyw Google to nie jest nowa funkcja, a wszyscy użytkownicy Pixeli z pewnością mogą ją doskonale rozpoznawać. To właśnie na tych smartfonach Google Lens pojawił się najpierw, by później przejść dość wyboistą drogę. Pojawił się on w aplikacji Google dla systemów iOS, a od wakacji znalazł się w wyszukiwarce grafiki od Google. Od dzisiaj oficjalnie stał się również dostępny na stronie głównej wyszukiwarki. Jak go znaleźć? Otóż w polu wyszukiwania Google pojawiła się niewielka, kolorowa ikonka aparatu, jak poniżej:
Jak działa i do czego służy Google Obiektyw?
Otóż Google Lens pozwala wyszukiwać zdjęciami, a nie pisanym tekstem. Kiedy klikniecie ikonkę aparatu, pojawi się formularz (jak na obrazku poniżej), który poprosi o przesłanie zdjęcia. Możecie wskazać plik lub zwyczajnie go w to pole przeciągnąć. Potem zadzieje się magia i otrzymacie wszystko to, co Google na podstawie Waszego zdjęcia czy też obrazka, znajdzie w sieci.
To jednak nie wszystko! Otóż Obiektyw Google pozwoli również na przetłumaczenie tekstu, który znajduje się na obrazku lub też pozwoli Wam wyszukiwać po tekście, który widnieje na obrazku. To doskonała opcja dla osób, które mają zdjęcia tekstu, w najczarniejszym scenariuszu w obcym języku i chcą sprawnie go przetłumaczyć lub… skopiować.
To oczywiście nie są nowe i rewolucyjne funkcje. Doskonale możecie je znać, chociażby z aplikacji Google Translate (która działa wybornie swoją drogą, przy robieniu zdjęć np. menu w restauracji w Indiach, gdzie nie mieli wersji angielskiej, przetestowane w praktyce ;) ). Rewolucją jest jednak to, że wszystkie te funkcje mamy od dzisiaj natywnie wbudowane wyszukiwarkę Google.com