Na łamach magazynu Bloomberg pojawił się niesamowity artykuł, który mówi o przeszłości i zarazem przyszłości Apple i Apple Watch. Okazuje się, że firma mogłaby zaoferować nam wiele wspaniałych funkcji i usług z dziedziny zdrowia. Wiele z nich nie zostały jednak wprowadzone z obawy o reputację.

Artykuł Marka Gurmana i Drake Bannetta odkrywa wiele naprawdę tłustych tajemnic. To wszystko ma początek jeszcze za czasów, gdy firmą kierował Steve Jobs. Historia w sumie się nie kończy, bo dotyka również tego co zobaczymy w przyszłości. Tym samym zdradza kierunek, w jakim podąża Apple.

Mowa jest tu też o potajemnie zakładanych firmach, o których wiedzieli tylko najważniejsi pracownicy Apple, dodatkowych akcesoriach do Apple Watch oraz produktach z kategorii zdrowia, które nigdy nie zadebiutowały.

Apple, Apple Watch i tajemnica Avolonte

Bloomberg opublikował dwa artykuły — jeden to artykuł Marka Gurmana, a drugi to ten, który Gurman napisał z pomocą Drake Bennetta. Oba tworzą spójną całość, która rzuca wiele światła na przeszłość i przyszłość produktów Apple.

Zacznijmy od tego, że jeszcze w czasach gdy firmą rządził Steve Jobs, prowadzono prace nad urządzeniami z kategorii zdrowotnej. Podobno z jego osobistej inicjatywy założono potajemnie (w Apple wiedziało o tym tylko kilka osób) star-up Avolonte Health. Mial on laboratoria położone 15 minut jazdy samochodem od ówczesnej siedziby Apple. Pracownikom zakazano mówić o firmie, nie mogli nosić firmowych ubrań. Nie dało się też powiązać w żaden sposób obu firm. Logo Avolonte Health było literą „A” ze znakiem nieskończoności na jej tle. To mały żart, bo siedziba firmy Apple znajdowała się wtedy przy drodze zwanej „Infinite Loop”.

Nie biegaj w kółko bez sensu. Apple Watch w Polsce rozpozna i policzy okrążenia na bieżni w plenerze

Celem tajemniczej firmy było stworzenie bezinwazyjnego glukometru. Mogła ona zamawiać sprzęt, tworzyć własne rozwiązania, a nawet prowadzić badania na ludziach. Co ciekawe cel osiągnięto. Wykorzystano technologię spektroskopii w podczerwieni (SWIR) i stworzono czujnik, który pozwalał poznać poziom glukozy we krwi, za sprawą odbijania promieni w naświetlanych żyłach. Technologia ta ma sporą dokładność, została opatentowana i jest obecnie uskuteczniana przez dział Exploratory Design Group (XDG) w Apple. Mówi się, że to technologia, która prędzej czy później trafi do Apple.

Oprócz tego do sprzedaży nie trafiły nigdy inne sprzęty zaprojektowane przez Apple. Mowa tu o akcesoriach, które miały uzupełniać Apple Watch i stworzyć platformę sprzętu z kategorii zdrowie. W jej skład wchodzić miały waga łazienkowa zaprojektowana przez Jony’ego Ive, opaski Apple Watch z dodatkowymi czujnikami, monitor snu oraz dodatkowe urządzenia monitorujące wiele parametrów podczas snu.

Apple Watch

Apple zdaniem pracowników wielokrotnie była zbyt ostrożna przy wprowadzaniu nowości. Powodem tego jest reputacja — w obawie o jej nadszarpnięcie przez sprzęt, który nie sprosta wymaganiom użytkownika lub nie będzie pracował tak, jak powinien (co w tej kategorii produktów może mieć fatalne skutki).

Mimo to Apple może szykować prawdziwą rewolucję na rynku zdrowia i produktów konsumenckich z tej dziedziny. W artykule Bloomberga pojawia się narracja o tym, że już w przyszłym roku możemy zobaczyć takie funkcje jak wykrywanie bezdechu sennego oraz nadciśnienia (Apple Watch), możliwości aparatu słuchowego i przeprowadzania testu słuchu (AirPods), asystent zdrowia AI (iOS) oraz dodatkowe programy dla przygotowywanych gogle Apple Vision Pro.