Paint przez wiele lat był pośmiewiskiem branży i całego Internetu. Microsoft robi jednak w ostatnich latach wiele, by swoje narzędzie uczynić używalnym.
Jestem użytkownikiem komputerów z systemem MacOS i nie mam wiele do czynienia z systemem i aplikacjami Microsoftu, jednak staram się śledzić, co dzieje się w temacie narzędzi stricte graficznych. Paint nie jest bowiem aplikacją nawet półprofesjonalną, jednak nie można jej odebrać miana programu graficznego.
Paint ostatnio nie miał łatwych lat. Miał być on nawet usunięty z systemu Windows 10. Ostatecznie jednak Paint, będący dla mnie jedną z ikon systemu, w Windowsie pozostał, a deweloperzy starają się wprowadzać nowe funkcje, by zachęcić użytkowników, do korzystania z programu. Kolejną zachętą ma być funkcja usuwania tła.
Usuwanie tła w Microsoft Paint
Usuwanie tła to bardzo przydatne narzędzie, nie tylko dla projektantów i webdesignerów. Wkrótce prawdopodobnie tło usuniecie nawet w programie Microsoft Paint. Funkcja jest obecnie udostępniana testerom Windows Insider w kanałach Canary i Dev (wersja 11.2306.30.0) i umożliwia usunięcie tła obrazu za pomocą jednego kliknięcia.
Niespodzianka – Microsoft Paint jednak pozostanie w Windows 10
Do tej pory automatyczne usuwanie tła było domeną profesjonalnych programów typu Adobe Photoshop. Oczywiście w sieci istnieje mnóstwo darmowych bądź tanich narzędzi do usuwania tła ze zdjęcia, jednak działają one różnie. Mają one jeszcze jedną wadę. By ich używać, musimy skorzystać z przeglądarki i mieć dostęp do Internetu. Usuwanie tła w programie, którego używacie na co dzień, do podstawowej edycji zdjęć, może być bardzo użyteczna.
W nowej wersji programu Paint przycisk usuwania tła pojawi się po lewej stronie paska narzędzi programu Paint. Po wybraniu go Paint automatycznie wykryje temat obrazu i odetnie tło. Microsoft podkreśla, że można również ręcznie wybrać część tła, którą chcesz usunąć. To już zdecydowanie bardziej rozbudowane i użyteczne rozwiązanie, w porównaniu do innych darmowych i płatnych narzędzi online.
Microsoft robi wiele, by tchnąć drugie życie w Painta. Prawdopodobnie usuwanie tła nie zmieni diametralnie zdania ludzi o tym programie, ale sprawi, że będzie on bardziej użyteczny. Prawdziwym gamechangerem może być za to, testowane już ponoć także, generator grafiki na podstawie wprowadzonego tekstu. Microsoft jest trochę spóźniony, we wprowadzaniu AI do programów graficznych, ale użytkownikom okienek pozostaje mieć nadzieję, że zrobi to lepiej.