Fałszywe recenzje znajdziemy między innymi w serwisach Mapy Google, wakacje.pl, znany lekarz, TripAdvisor czy Google Play. Sprawa jest poważna, a UOKiK straszy karą, która dla firmy Best-Review oznaczać może nawet 10 proc. obrotu.
Firma Best-Review z Leszna mogła wprowadzać w błąd konsumentów, którzy poszukiwali opinii na temat usług i produktów. Rzeczony podmiot, według polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów mógł wprowadzać do sieci fałszywe recenzje zakłamujące rzeczywiste cechy wybranych produktów, usług czy miejsc.
- Smartfony sprzedają się świetnie
- Peach Fuzz Pantone i motorola
- spotify powrót starej funkcji
- kalkulator prezent dla twojego księgowego
- Xiaomi Mijia P1 czajnik z redukcją szumu
Oczywiście recenzje były „sprzedawane” bez wcześniejszego sprawdzenia produktów przez firmę lub choćby przetestowania rzetelności zleceniodawców. To nie pierwsza tego typu sytuacja, natomiast skala działalności polskiej firmy mrozi krew w żyłach.
Fałszywe recenzje w internecie zawdzięczamy polskiej firmie
W lutym tego roku UOKiK nałożył na Agencję City Damian Trzciński z Poznania karę wysokości 40 tys. zł. Zarzuty otrzymały też spółki Opinie Pro i SN Marketing, gdzie łączna kara wyniosła przeszło 70 tys. zł. Jak widać, przypadek firmy Best-Review nie jest odosobniony na naszym polskim podwórku.
Transparentność komunikatów zamieszczanych w internecie stanowi coraz większe wyzwanie dla przeciętnego użytkownika. Nawet elementy, które miały zapewniać wsparcie przy podejmowaniu decyzji i weryfikowaniu oferty, jak opinie czy recenzje, stają się polem naruszeń – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
– Zamieszczanie fałszywych lub zniekształconych opinii jest prawnie zakazane i działa nie tylko na niekorzyść konsumentów, ale również uczciwych przedsiębiorców.
Firma Best-Review, na zlecenie swoich klientów publikowała fałszywe recenzje, które można znaleźć w Mapach Google, TripAdvisor, Google Play, a nawet na Facebooku. Problem dotknął także serwisów oferteo.pl oraz ceneo.pl, ale największy kłopot dotyczy witryny znanylekarz.pl. Wyobraźcie sobie, że użytkownicy wybierają, kto będzie ich leczył w oparciu o opłaconą opinię. To wysoce niemoralne, o czym doskonale wie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Windows 11 pozwoli usunąć większość preinstalowanych aplikacji. Preludium do wolności?
Treści wspomnianych ogłoszeń często były tworzone przez zleceniodawców, choć zdarzało się również tak, że opracowywała je jednostka Best-Review. Jeśli zarzuty wobec przedsiębiorstwa potwierdzą się, firma może spodziewać się kary wynoszącej 10 proc. Obrotu.
Działania UOKiK to pokłosie wprowadzenia unijnej dyrektywy Omnibus, która w ujęciu ogólnym dba o przejrzystość rynku e-commerce i dotyczy także kwestie weryfikacji opinii o danych produktach czy usługach.