Sklepy nie nadążały za popytem. Teraz debiutuje całkiem nowy, dotykowy Yanosik GTm
Wiedziałem, co to Yanosik. Nie widziałem jednak, że korzysta z niego w naszym kraju 1,5 miliona osób, a nowe alerty wysyłane są co dwie sekundy. To właśnie dla nich firma stworzyła swój nowy produkt — Yanosik GTm!

Jestem już po urlopie. Spędziłem w samochodzie przeszło 2000 kilometrów. Dawno nie odczuwałem konieczności posiadania pewnej nawigacji, informacji o wypadkach i fotoradarach czy też zabezpieczaniu się nagraniem z wideorejestratora. Podczas ostatnich dwóch tygodni korzystałem z tego wszystkiego i w to w różnych formach. Pomyślałem, że gdybym podróżował tak częściej, na pewno kupiłbym sobie Yanosika. Teraz firma kusi klientów nowym urządzeniem.
Yanosik GTm w pełni dotykowy, duży wyświetlacz
Nie oceniam kierowców. Wiem, że każdy ma swój rozsądek i wie, co dla niego najlepsze. Jestem przekonany, że osoby korzystające z Yanosika, robią to w trosce o bezpieczeństwo, a nie jedynie po to, by móc zamknąć licznik swojego samochodu bez obawy o mandat. Yanosik zresztą od dawna to już coś znacznie więcej niż tylko ostrzegajka o fotoradarach i kontrolach policji. Teraz z Yanosik dowiesz się o kontrolach policji, fotoradarach czy wypadkach, skorzystasz z nawigacji, poradnika ecodrivingu, informacjach o przebytej drodze. Yanosik pozwoli też skorzystać z e-TOLL, profilowanych ubezpieczeń OC, AC, NWW, a nawet serwisu do sprzedaży samochodów i wyszukiwarki warsztatów. W sklepie producenta kupisz też kamerę samochodową lub alkomat.
Przez pewien czas było naprawdę krucho z dostępnością fizycznych urządzeń Yanosik. Kryzys na rynku półprzewodników i zerwane łańcuchy dostaw sprawiły, że sklepy nie nadążały za popytem na te urządzenia. Teraz wszystko zaczyna się stabilizować. W sklepie dostępny jest nie tylko kultowy i uznany Yanosik GTs, ale również coś całkiem nowego.
Docierają do nas głosy zmotoryzowanych, iż wiele konkurencyjnych rozwiązań wpływa na pracę urządzeń nawigujących w trasie. Naszym celem było udostępnienie takiego produktu, który będzie wspierał kierowców, nawet na bardzo długich trasach, a jego bateria będzie wytrzymała. Dodatkową zaletą jest wstrząsoodporne wykonanie, które chroni urządzenie przed upadkiem i niepożądanymi uszkodzeniami – mówi Julia Langa, Yanosik
To Yanosik GTm. Całkiem nowy model w rodzinie. Nie wiemy, czy pozycjonowany jest wyżej, ale na pewno sporo się różni od modelu GTs. Chodzi tu przede wszystkim formę i dotykowy wyświetlacz (o rozdzielczości 540 × 1080 pikseli). Sporo osób przyzwyczajonych do obsługi dotykiem zwykłego smartfona pewnie doceni tę zmianę.
Urządzenie oferuje estetyczny interface, który będzie dobrze znany dotychczasowym użytkownikom oraz całkiem prosty dla tych nowych. Dzięki takiej formie czytelnego wyświetlacza użytkownicy nie przegapią żadnych powiadomień. W tym modelu można też korzystać z komunikatów dźwiękowych. Yanosik GTm posiada wbudowane ogniwo 3000 mAh (ładowane poprzez USB typu C) oraz moduł GSM i GPS. Dodatkowe funkcje dostępne są po podłączeniu urządzenia z aplikacją Y24. Yanosik GTm posiada wstrząsoodporną obudowę.
Jeśli przyjrzycie się dobrze urządzeniu, zobaczycie też, że tył urządzenia skrywa dwa oczka aparatu i diodę LED. Liczę na to, że producent wykorzysta je i zaoferuje jakieś dodatkowe możliwości.
Cena urządzenia w oficjalnym sklepie to 999 zł z abonamentem (transmisją danych) na 12 miesięcy. Za kwotę 399 zł można dokupić abonament dożywotni.
Więcej informacji, można uzyskać na stronie Yanosik.