SkyShowtime zawitał do Polski! Od 14 lutego można zostać subskrybentem nowej platformy streamingowej. Przyglądamy się cenom, ofercie i oceniamy, czy kolejny streaming jest w ogóle potrzebny.
SkyShowtime to wspólne dzieło Comcast (spółka NBC Universal i Sky) oraz Paramout Global, które w końcu trafiło na nasz ojczysty rynek. Mamy dostęp do biblioteki filmów od takich wytwórni jak Universal Pictures i Paramount Pictures, czy seriali wyprodukowanych przez Nickelodeon, DreamWorks Animation, Paramount+, SHOWTIME®, Sky Studios i Peacock. Można by rzecz – całkiem interesująca opcja. Jednak czy SkyShowtime będzie nowym, istotnym graczem na polskim rynku streamingów?
SkyShowtime zadebiutowało w Polsce z promocyjną ofertą cenową!
SkyShowtime ma dużo wspólnego z Amazon Prime Video. Jest to przede wszystkim cena. Biorąc pod uwagę plan miesięczny, jest to bardzo podobna oferta cenowa. Amazon Prime Video video kosztuje za miesiąc 10,99 zł (co jest totalnie nieopłacalne, bo pakiet roczny to 49 złotych), natomiast SkyShowtime to obecnie wydatek 12,49 zł/miesiąc. Taka niska cena to całkiem miły prezent – standardowy koszt subskrypcji to 24,99 zł/miesiąc, jednak na start platforma uaktywniła promocję. Mogą z niej skorzystać wszyscy nowi subskrybenci, którzy aktywują sobie konto między 14 lutego, a 28 marca 2023 roku. Poza naszym głównym profilem możemy utworzyć ich aż 4, plus konto dziecięce, więc dzieląc się ze znajomymi, to już w ogóle wychodzą grosze. Promocja to całkiem sympatyczna niespodzianka, ale niestety druga jest już niestety – mniej pozytywna, choć nie aż tak bardzo, jak to większość w internecie wypisuje.
To kolejna cecha wspólna z Amazon Prime Video. Jest nią biblioteka. Niestety – nie jest ona zbyt bogata, ale pamiętajmy, że to dopiero start nowej platformy w Polsce. Pamiętam, że podobna sytuacja miała miejsce, kiedy debiutował Amazon Prime Video. Treści też tam było niewiele, a teraz to naprawdę ogromna baza filmowo-serialowa. Jestem pewny, że podobnie będzie ze SkyShowtime. Internauci narzekają na słabą ofertę, że nie ma tam czego oglądać, a ja myślę, że spokojnie do 28 marca nie potrzebuje nawet większej liczby filmów i seriali. Tak – uważam, że koniec promocji będzie dniem, kiedy na platformie streamingowej znajdzie się dużo więcej produkcji. I mimo że obecnie nie jest to konkurencyjna biblioteka, jeśli chodzi o ilość, to jakościowo może pochwalić się przyzwoitym contentem.
SkyShowtime z okrojoną, ale wartościową biblioteką
Przede wszystkim – w końcu zobaczę parę tytułów, które w Polsce nie były dostępne, a ich recenzje były pozytywne, lub samą ich treścią byłem żywo zainteresowany. Nadrobię zakończenie Raya Donovana w filmie, będącym epilogiem całej produkcji. Halo, czyli adaptacja popularnej gry video, Yellowstone, The Offer o kręceniu Ojca Chrzestnego, Mayor of Kingstone z Jeremym Rennerem oraz gangsterka Tulsa King z Sylvestrem Stallonem, to kolejne seriale godne uwagi.
Poza tym dużo hitów kinowych. W końcu Top Gun: Maverick jest dostępny w Polsce nie tylko w opcji wypożyczenia, a do tego Wiking, Ambulans, Czarny telefon, Jurassic World Dominion, Downton Abbey: Nowa Era, Piekielna machina, Podpalaczka czy Minionki: Wejście Gru. Całkiem spory wybór tytułów nieco starszych i kultowych. Jest Gladiator, Powrót do przyszłości, Raport mniejszości, Krzyk 1, 2,3, Niepamięć oraz wiele, wiele innych. Prawdopodobnie mało osób to interesuje, ale ja na przykład dłuższy czas szukałem oryginalnego Piątku 13.
Rabbit Hole i Warszawianka to jedne z wielu zbliżających się seriali, które w 2023 roku trafią na SkyShowtime
Faktycznie – start SkyShowtime w Polsce mógł być lepszy, ale mam świadomość, że najlepsze jeszcze przed nami – na pewno jakość obrazu. Niestety na razie platforma nie jakości 4K, tylko Full HD, ale ma się to zmienić, więc musimy być cierpliwi. Nie zapominajmy również o nowych serialach. Ja bardzo czekam na Rabbit Hole – sensację z Kieferem Sutherlandem w roli głównej oraz Warszawiankę, czyli nowy projekt Jacka Borcucha, na podstawie scenariusza Jakuba Żulczyka z Borysem Szycem w roli głównej.
Skyshowtime może i nie ma na początku ogromnej biblioteki, ale znalazłem wiele jakościowych produkcji, które albo mi umykały, albo nie były dostępne w Polsce. Coś czuje, że za jakiś czas powrócę do was z jakimś małym zestawieniem, a na pewno o platformie streamingowej jeszcze na łamach DailyWeb nie raz przeczytacie. Ja daje kredyt zaufania i zaraz włączam Wikinga albo Tulsę Kinga, bo coś czuje, że oba tytuły przypadną mi do gustu. Serwis jest dostępny bezpośrednio na stronie: www.skyshowtime.com oraz w aplikacji SkyShowtime na urządzenia Apple’a z systemami iOS i tvOS, na urządzenia z systemem Androidem, a także na Android TV, Google TV i telewizorach LG. Niestety o aplikacji na PlayStation nic nie słychać. Produkcje są dostępne w wersji z polskimi napisami oraz lektorem.
The Flash na pierwszym zwiastunie. Pojawia się w nim również Batman i… jakie to jest cool!