Od pewnego czasu Apple nie tylko pozwala na wykonywanie napraw iPhone’ów w domowym zaciszu oraz nieautoryzowanych punktach, ale udostępnia również narzędzia, części zamienne i instrukcje. Sęk w tym, że proces taki, jak wymiana ekranu, demontaż i montaż lub wymiana innych komponentów trwa nawet cztery i pół godziny. Sprawdził to jeden z youtuberów, który i tak realizował czynność nad wyraz sprawnie.
Apple chwali się tym, że poprawiło konstrukcje smartfonów Apple iPhone 14 i iPhone 14 Plus w taki sposób, aby naprawy smartfonów oraz wymiany komponentów były łatwiejsze do wykonania. Niestety, tego samego nie zrobiono dla modeli wyższych, czyli iPhone’a 14 Pro oraz iPhone’a 14 Pro Max. Co prawda iFixit pokazuje, że nie jest to wcale tak komplikowaną czynnością, natomiast pamiętajmy o tym, że mówimy o specjalistach. Co, jeśli za naprawę weźmie się np. youtuber?
Własnoręczna wymiana ekranu, demontaż lub wymiana plecków w iPhonie? Odpuść sobie, chyba że wolisz stracić ponad cztery godziny życia
Apple pozwala naprawiać własnoręcznie sprzęt, udostępnia narzędzia, instrukcje i komponenty – to się chwali, natomiast jeśli dokładnie przeliczyć takie przedsięwzięcie, trudno nazwać je opłacalnym. Jest z nim jeszcze jeden problem. Otóż wymiana jest również czasochłonna, o czym przekonał się youtuber – Hugh Jeffreys.
W przypadku rzeczonego jegomościa, cały proces demontażu i montażu 6,7-calowego iPhone’a 14 Pro Max potrwał cztery i pół godziny. Nawet najprostsza czynność, czyli wymiana baterii nie była szczególnie wygodna i bezproblemowa. Liczba drobnych elementów, które łatwo zgubić to kłopot, podobnie jak zapamiętanie dokładnej kolejności montażu. Jeffreys twierdzi, że gdyby nie mata magnetyczna, cały proces zakończyłby się powodzeniem. Aż strach pomyśleć, co stałoby się, gdyby youtuber kichnął.
Najzabawniejsze jest jednak to, że po zakończeniu czynności, okazało się, że oprogramowanie iPhone’a traktuje nowy wyświetlacz jako nieoryginalny. Tym samym iOS nie pozwoliło na korzystanie z funkcji True Tone, a nawet z automatycznego ustawiania jasności. To pokazuje, że jeśli nie jesteście specjalistami, technikami trudniącymi się naprawami smartfonów, warto odpuścić o w celu wymiany niesprawnych komponentów wybrać zaufany serwis.
iOS 17 będzie całkiem inny, niż zakładano. Apple zmieniło strategię