Dzięki Meross MOD150HK zarządzam zapachem domu z poziomu iPhone’a

Meross to założona w 2016 roku marka, która jest globalnym dostawcą smart home komunikujących się za pomocą Wifi. Produkty firmy charakteryzują się dobrą jakością przy niewygórowanych cenach. W portfolio firmy znajdziemy wiele sprzętów od klasycznych żarówek, włączników, termostatów czy wszelakich czujników, po te mniej popularne, takie jak testowany dziś dyfuzor olejków eterycznych czy budzik cyfrowy.

Dla mnie jako użytkownika ekosystemu Apple korzystającego na co dzień z dobrodziejstw Apple Home ważne jest, że część produktów zgodne jest z HomeKitem, dzięki czemu nie muszę instalować żadnych dodatkowych aplikacji, by korzystać z produktów Merossa razem z innymi moimi urządzeniami, takimi jak inteligentne żarówki, czujniki ruchu czy otwarcia drzwi.

Meross MOD150HK: nawilżanie powietrza i ładny zapach

Mam w mieszkaniu naprawdę bardzo sucho, więc dyfuzor olejków zapachowych to dla mnie przede wszystkim dodatkowy nawilżacz powietrza. Gdy wilgotnemu powietrzu towarzyszy przyjemny zapach, to już w ogóle jestem kontent. Meross MOD150HK zapewnia mi to i to. Dodatkowo, w porównaniu z moim poprzednim dyfuzorem, kupionym gdzieś za grosze w markecie, który już dawno przestał działać, jest to całkiem spory sprzęt. Stosunkowo duży, bo mieszczący 400 mililitrów płynu pojemnik, pozwala na działanie w dwóch trybach – ciężkim (7-9 godz. 30 db) lub lekkim (12-14 godz. 25 db).

Meross MOD150HK – w zestawie:

• inteligentny dyfuzor olejków eterycznych Wi-Fi
• miarka
• zasilacz
• instrukcja obsługi

Dyfuzor działa tak, jak powinien. Wyglądem także nie wyróżnia się spośród podobnych produktów. Mamy tu bowiem do czynienia ze zwężającą się do góry kulą, zakończoną „kominem”, z którego wylatuje para wodna. Wszystko oklejone imitującą drewno folią. Na froncie mamy dwa przyciski, ale o nich później. Mimo generycznego wyglądu nie można powiedzieć, że dyfuzor jest brzydki.

Pochwalić możemy Merossa za to, że do wyboru mamy dwie kolorystyki – jasnego i ciemnego drewna, dzięki czemu każdy dopasuje sobie urządzenie do wnętrza. Szkoda, że firma nie zdecydowała się na wypuszczenie sprzętu w kolorze białym, bez dodatkowej okleiny, bo do wielu wnętrz taka wariacja pasowałaby bardziej niż imitacje drewna.

Meross MOD150HK – specyfikacja:

• Aplikacja: Apple Home, Meross
• Dedykowana aplikacja: Tak, Meross
• Kompatybilny: Apple HomeKit, Amazon Alexa, Asystentem Google
• Wejście: 24V/0,65A
• Pobór mocy: 15,6 W
• Wymiary: 6,63 x 6,63 x 5,7 cm
• Pojemność zbiornika: 400 ml
• Strumień: Lekki – 25 db , Ciężki – 30 db
• Podświetlenie: RGB LED
• Materiał: PP+ABS

Meross MOD150HK – niby dyfuzor, a jednak lampka

Meross MOD150HK to nie tylko dyfuzor olejków eterycznych. Urządzenie ma także wbudowaną lampkę. Nie świeci ona może za mocno (od tego jest lampka od Merossa, którą także testuję i którą opiszę dla Was wkrótce), jednak przy braku małej lampki, może być użyteczna. Najlepiej sprawdzi się jako dodatkowe źródło światła przy romantycznej kolacji czy seansie filmowym.

Meross MOD150HK potrafi świecić białym światłem o wybranej temperaturze oraz na kolorowo. Kolor wybierzemy z dość ograniczonego koła barwnego w aplikacji Merossa. Dokładniejszy wybór daje nam aplikacja Home od Apple, ale w tej drugiej nie możemy ustawić płynnej zmiany kolorów. Lampka w dyfuzorze to raczej bajer, ale lepiej mieć, niż nie mieć.

Podłącz jak chcesz

Z Meross MOD150HK możemy korzystać na wiele różnych sposobów. Możemy używać go zupełnie offline, bo posiada dwa przyciski na froncie, którymi możemy sterować urządzeniem. Możemy korzystać z niego przez dedykowaną aplikację Merossa, o której przeczytacie więcej w następnym akapicie. Możecie wreszcie połączyć go z ulubionymi narzędziami – Apple Home, SmartThings, Amazon Alexa czy Google Assistant.

Ja korzystałem z dyfuzora podpiętego pod Home od Apple i nie było z tym żadnych problemów. Nie testowałem innych rozwiązań, jednak zakładam, że wszystko odbywa się tam również bezproblemowo, bo nie jest to jakiś super skomplikowany sprzęt. 

Aplikacja Meross

Wprawdzie korzystam z Apple Home, z którym testowany dyfuzor jest kompatybilny, ale przetestowałem dla Was także aplikację dostarczoną przez firmę Meross. Aplikacja działa stabilnie, nie ma też żadnych problemów z połączeniem urządzeń, które znajdowane są błyskawicznie. Irytuje natomiast, że mimo zmiany języka na angielski, aplikacja uparcie wyświetla mi banery w języku niemieckim.

Aplikacja pozwala na tworzenie scen, którym nadajemy nazwy i ikony. Podczas ich ustawiania mamy możliwość zdefiniowania, które sprzęty mają się włączać i co dokładnie mają robić. Aplikacja Meross pozwala także na ustawienie rutyn. Na przykład codziennie po 9 rano może nam się włączać dyfuzor a pół godziny przed zachodem słońca w wybrane dni tygodnia włączać światło, które po godzinie 22 się wyłączy. Niestety brakuje tutaj możliwości ustawienia bardziej skomplikowanych zależności. Na urządzeniach Apple aplikacja Merossa pozwala na tworzenie widgetów, do obsługi urządzeń bądź scen. 

Meross MOD150HK to dobrze wyglądający i stosunkowo tani (kupić go można już od 160 złotych) dyfuzor olejków eterycznych, kompatybilny z Apple Home czy Alexą. Sprzęt ma wbudowaną lampkę i dwa tryby pracy, więc jeżeli szukasz tego typu urządzenia, to warto rozważyć propozycję Merossa.

Gustaw Grochowski Bloger, były rugbysta, projektant. Redaktor z ośmioletnim doświadczeniem. Fanatyk morza i wszystkiego, co morskie.

/

1211 artykułów