Scarlett 2i2 Studio – ten zestaw to marzenie każdego początkującego muzyka, podcastera, kompozytora czy wokalisty – pierwsze wrażenia

Po prawie dwóch tygodniach skręcania, mocowania, przybijania, w końcu odkopałem się z dużych klocków Lego, czyli tzw. potocznie mebli marki IKEA, by móc w końcu zająć się prawdziwymi gadżetami, których tak wielkim fanem jestem. A dzisiaj będzie o sprzęcie marki, której jestem prawdziwym fanem.

Przed Wami kilka pierwszych wrażeń po odpakowaniu wielkiego pudła, wypchanego technologiczną dobrocią: Focusrite Scarlett 2i2 Studio, czyli prawdziwe marzenie, każdego, który w zaciszu domowym chciałby rejestrować dźwięk, nieważne czy to do podcastów, wokalu czy po prostu muzyki.

Scarlett 2i2 Studio

Moja przygoda z marką Focusrite zaczęła się w ubiegłym roku, kiedy w końcu dojrzałem do tego, że czas przesiąść się z mikrofonów podłązanych do komputera poprzez USB, na te właściwie – z gniazdem XLR. Oczywiście tego portu nie obsłuży Wasz komputer w domyśle, a więc sygnał trzeba jeszcze zamienić na cyfrowy, dlatego też wiedziałem, że prócz mikrofonu, czeka mnie zakup interfejsu audio.

Właśnie w taki sposób zaczęła się moja przygoda z marką Focusrite, kupiłem najtańszy i najprostszy interfejs audio z całej gamy, ale za to z bardzo przystępną ceną. Co się okazało? Że nawet najtańszy mikrofon XLR brzmi o niebo lepiej niż przyzwoity mikrofon na USB. To był strzał w dziesiątkę.

Czas porzucić mikrofony USB, czas na XLR. Przed Wami pierwszy niezbędny zakup, interfejs Focusrite Scarlett Solo – pierwsze wrażenia

Mój Scarlett Solo działał z przeróżnymi mikrofonami przez ostatnie miesiące, były takie za kilkaset złotych, ale były także takie, które potrafiły kosztować kilka tysięcy złotych, jak np. Neuman TLM102, który brzmiał obłędnie. Poniżej macie próbkę nagrywek:

A teraz do testów trafił starszy brat mojego modelu Solo, mianowicie Scarlett 2i2 Studio, który napakowany jest wszystkim tym, co niezbędne, by rozpocząć swoją przygodę z rejestracją dźwięku.

Scarlett 2i2 studio – specyfikacja techniczna:

• Przetworniki A/D D/A: 24-bit/192 kHz
• Ilość kanałów: 2 IN / 2 OUT
• Dodatkowe funkcje: zasilanie Phantom +48V, DIRECT MONITOR
• Wejścia/wyjścia: MIC IN [XLR], INST/LINE IN [jack 1/4”], LINE OUT (L, R) [jack 1/4′], słuchawkowe [jack 1/4”], USB [2.0; typ C]
• Wymiary: 75 x 47.5 x 98.8 mm
• Waga: 0.47 kg

Scarlett 2i2 studio – sen każdego początkującego podcastera/muzyka/wokalisty

A co w opakowaniu? Zestaw Scarlett 2i2 Studio składa się z:

• mikrofonu pojemnościowego
• interfejsu audio 2i2, który umożliwia rejestracje dwóch kanałów dźwięku, np. dwóch mikrofonów, jeden do wokalu, a drugi do instrumentu lub np. dialogu dwóch osób
• przewód XLR do podłączenia mikrofonu do interfejsu
• słuchawek do odsłuchu
• tony kabelków do podłączenia urządzeń, a także elementu trzymającego mikrofon, który możemy przykręcić do statywu

Najpopularniejszy interfejs audio Scarlett 2i2 3gen oferuje dwa wejścia mikrofonowe / liniowe / instrumentalne umożliwiające jednoczesne nagrywanie i odtwarzanie do dwóch kanałów z niezależnie sterowanymi wyjściami słuchawkowymi i monitorowymi. W pudełku znajdziesz także mikrofon pojemnościowy CM25 MkIII oraz wysokiej jakości słuchawki zamknięte HP60 MkIII.

Całość zestawu utrzymana w charakterystycznym czerwonym kolorze, z którego znamy Focusrite, a słuchawki i mikrofon z czerwonymi akcentami. To, co rzuca się w oczy, to że całość jest naprawdę bardzo solidna, a przynajmniej materiały, z których urządzenia są zrobione.

Nie mogę się doczekać pełnych testów, w szczególności nagrywek kolejnych odcinków The Grengolady, gdzie w pełni nowy zestaw będzie można sprawdzić, a nawet porównać do poprzednich mikrofonów. Tymczasem biorę się za testowanie, pełna recenzja wkrótce, a ja zostawiam dla Was poglądowo próbkę audio, oryginalnie, bez żadnego cukrowania, wyciągniętą wprost z zestawu:

Pełna recenzja wkrótce.