Mamy YouTube Premium, Spotify Premium, a nawet Twitter Blue. Dlaczego więc nie skorzystać z TikTok Premium? Tak się składa, że ByteDance uruchamia właśnie opcję udostępniania treści za tak zwanym paywallem. Za co dokładnie będziemy płacić?
Jedną z głównych metod monetyzacji działalności w ramach aplikacji TikTok są współprace z przeróżnymi markami. Usługodawca eksperymentuje także z płatnościami za same wyświetlenia, ale zanim takowe trafią do ogółu minie trochę czasu. Nie oznacza to jednak, że firma nie chce wyjść naprzeciw twórcom, którzy chcą zarabiać na jakościowym contencie. ByteDance, właściciel platformy wpadł na inny ciekawy pomysł i postanowił go wdrożyć.
Płatny TikTok Premium – 190 dolarów za treści jednego twórcy
Spokojnie, TikTok dalej będzie funkcjonował tak, jak dotychczas. Opcja Premium to tak naprawdę przestrzeń dla twórców jakościowego contentu, który jest na tyle popularny i wartościowy, że użytkownicy są w stanie zapłacić, aby móc go śledzić. W głównej mierze będzie chodzić o wszelkiego rodzaju materiały edukacyjne, poradniki, ale nie byłbym specjalnie zaskoczony, gdyby dotyczyło to także podróżniczych kanałów.
TikTok zaprasza do współpracy pierwszych, wyselekcjonowanych twórców. Czym są taj zwane „Serie”, czyli content, który będzie można zmonetyzować według nowych zasad? To nawet 80 filmów o długości do 20 minut. Za dostęp do takiego pakietu twórcy mogą pobierać nawet 190 dolarów od każdego widza. To 840 polskich złotych. Sporo, ale jestem w stanie zrozumieć, że niektóre osoby będą w stanie wyłożyć takie pieniądze, jeśli będzie szła za tym jakaś wartość. Możliwość nabycia nowych umiejętności? Pomyślcie tylko – za poważne kursy online w formie webinarów płacimy podobne pieniądze. TikTok to tylko przestrzeń do realizacji, dobre jak każde inne.
To taki Patronite znany YouTube’a, ale dostosowany do TikTokowej rzeczywistości. Ja pomysł kupuję i nie miałbym problemu z zapłaceniem twórcy tych 100, 300, 500 czy nawet 800 złotych, pod warunkiem że otrzymałbym w zamian coś, czego poszukiwałem gdzieś indziej. To dobra zmiana i takową mogę nazwać również ostatnie działania włodarzy usługi, którzy zdecydowali się wprowadzić limit 60 minut dziennie dla niepełnoletnich użytkowników.
YouTube będzie jak TikTok: filtry AI, presja na Shorty i Podcasty – witamy 2023 rok