Wiemy już, który podstawowy iPhone, czyli model bez dopisku Pro w nazwie, otrzyma ekran Pro Motion, który zapewnia odświeżanie obrazu częstotliwością 120 Hz. Nie będzie to tegoroczny iPhone 16, lecz iPhone 17, który zadebiutuje w 2025 roku.
Dziś, w przypadku urządzeń kosztujących więcej niż tysiąc polskich złotych, naprawdę trudno trafić na smartfon, który oferowałby ekran z odświeżaniem 60 Hz.
Standardem jest dziś 90 Hz, natomiast bardzo często pojawiają się również panele ze 120 Hz odświeżaniem. Oczywiście mówimy tutaj o urządzeniach budżetowych, gdyż flagowce już dawno oferują 120 Hz lub nawet 144 Hz. Co więc Apple robi ze swoimi 60 Hz?
W 2025 roku Apple skończy z ekranami 60 Hz. Seria iPhone 17 będzie prekursorem
Wybaczcie lekko prześmiewczy nagłówek, ale nie mogłem odpuścić sobie pewnej dawki drwiny. Nie, nie przeszkadza mi 60 Hz, z którego korzystałem w iPhonie 15. W zasadzie dalej uważam, że optymalizacja iOS połączona z odpowiednimi animacjami czyni smartfon wyjątkowo płynnym. Nie jest to poziom Pro Motion z modeli Pro, ale naprawdę nie ma się tu do czego przyczepić. Fakt pozostaje jednak faktem, a gigant z Cupertino jest lata świetlne za konkurencją, która o 60 Hz nie chce już nawet słyszeć.
Nawet fani Apple zaczynają kręcić głową na to, że firma nie chce się ugiąć w kwestii odświeżania obrazu. Na szczęście, na horyzoncie pojawiło się widmo zmiany. Mowa o nowym iPhonie. Nie, nie iPhonie 16, bo w tegorocznym urządzeniu bez dopisku Pro w nazwie dalej będziemy mieli do czynienia z leciwym rozwiązaniem. Pro Motion lub technologia jej bliźniacza pojawi się dopiero w modelach iPhone 17 oraz iPhone 17 Plus.
[MWC 2024] Infinix zapowiada pierwszy flagowy smartfon dla graczy z odświeżaniem obrazu 180 Hz
Nie umiem znaleźć uzasadnienia dla takiego postępowania Apple, ale firma najwyraźniej wie, co robi. Mimo upierania się przy rozwiązaniu, trącącym myszką, smartfony sprzedają się na pniu. Każda kolejna generacja bazowego iPhone’a bije rekordy. Wysoka częstotliwość odświeżania jest potrzebna, ale czy aby na pewno niezbędna? Zostawiam Was z otwartym pytaniem.