Meta AI podsumuje Twoją konwersację na Whatsappie
Dostajesz tyle wiadomości na Whatsaapie, że z trudem nadążasz za rozwojem konwersacji? Spokojnie, dzięki Meta AI wygenerujesz skondensowane podsumowanie nieodczytanych czatów, by mimo zabiegania wciąż móc być na bieżąco.

Mark Zuckerberg ogłosił w styczniu, że Meta planuje w tym roku wydać 60 – 65 miliardów dolarów na rozwój AI. Za tę kwotę firma chce m.in. utrzymać 1,3 miliona procesorów graficznych służących do trenowania modeli sztucznej inteligencji oraz pokryć koszt ich zasilania. Wygląda na to, że inwestycja zaczyna przynosić widoczne owoce, a Meta AI zaistnieje w świadomości dużej części użytkowników jednego z popularniejszych komunikatorów. Tam, gdzie Apple Intelligence (po polsku) zawodzi, pomogą modele spółki matki Facebooka.
Meta AI będzie podsumowywać czaty na Whatsappie
Whatsapp wprowadza Message Summaries (Podsumowania Wiadomości), funkcję, która wykorzystując model Meta AI przeanalizuje nieodczytane wiadomości na czacie, a następnie wykona proste i zwięzłe podsumowanie treści konwersacji, której użytkownik nie ma czasu (albo ochoty) samodzielnie śledzić. Sama możliwość użycia sztucznej inteligencji w takiej roli nie jest nowością, bo widzieliśmy tego typu rozwiązania już wcześniej, chociażby podczas prezentacji Apple Intelligence. Podobne możliwości oferuje też Microsoft w ramach swoich usług Office.
Meta podkreśla, że rozwiązanie zaprojektowano z myślą o poszanowaniu prywatności użytkowników. Wedle zapewnień giganta, funkcja wykorzystuje technologię przetwarzania prywatnego (Private Processing), która pozwala Meta AI wygenerować podsumowania w taki sposób, że nikt poza osobą, która skorzystała z tej opcji, nie ma dostępu ani do treści samego podsumowania, ani też materiału źródłowego, czyli zawartości referowanego czatu. O tym, że uczestnik rozmowy korzysta z Message Summaries nie dowiedzą się także inni uczestnicy konwersacji. Aby dać użytkownikowi pełną kontrolę nad innowacyjnymi rozwiązaniami AI, korzystanie z podsumowań jest dobrowolne, a funkcja pozostaje domyślnie wyłączona.
Private Processing, będący podstawą bezpiecznego korzystania z generowanych przez AI podsumowań opiera się na solidnych fundamentach. W dedykowanym wpisie na blogu Meta wyjaśniła, w jaki sposób prywatność użytkowników jest chroniona przez nieautoryzowanym dostępem z zewnątrz. Przede wszystkim dane są szyfrowane na każdym etapie przesyłania pomiędzy urządzeniem a serwerem, a co za tym idzie, mogą być one odszyfrowane i przetwarzane tylko w bezpiecznym środowisku zwanym TEE. Podczas otwierania sesji system używa anonimowych poświadczeń, a zatem w procesie uwierzytelniania nie identyfikuje poszczególnych użytkowników. Niezwykle ważne jest także to, że Private Processing działa jako tzw. usługa bezstanowa (stateless service), czyli nie przechowuje treści podsumowywanych wiadomości. Dzięki temu mechanizmowi, po zakończeniu sesji dane przestają istnieć, gdyż nie są zapisywane na dyskach. Oprócz tego Meta deklaruje otwartość na audyty niezależnych firm badawczych i planuje rozszerzenie projektu Bug Bounty, w ramach którego każdy, kto znajdzie lukę w zabezpieczeniach lub błąd umożliwiający przełamanie zabezpieczeń może liczyć na nagrodę od Mety.
Jak więc widzimy Meta podchodzi do tematu prywatności użytkowników całkiem poważnie. To dobry znak. Dla części użytkowników podsumowania niekończących się konwersacji mogą okazać się naprawdę pomocne. Jednocześnie należy pochwalić giganta za to, że uruchomienie tej funkcji jest dobrowolne i domyślnie wyłączone.