To początek końca pewnej ery. Apple począwszy od przyszłego tygodnia, skończy dodawać kultowej nalepki z „nadgryzionym jabłkiem” do niektórych swoich sprzętów.

Wczoraj premierę miała nowa odsłona Apple iPad Air 10.9 oraz całkiem nowego iPad Air 13. Zobaczyliśmy też nową odsłonę Apple iPad Pro 11 oraz 12.9. Dodatkowo Apple pokazało uaktualnioną klawiaturę Magic Keyboard oraz Apple Pencil Pro. To wszystko niejedyne nowości — wisienką na torcie okazały się Apple Final Cut 2 oraz Logic 2.

Gdy kurz po premierze opadł serwis 9to5Mac dotarł do kolejnych ciekawych wieści. Udało się zdobyć notatkę, jaką Apple rozsyła do swojej sieci sklepów. Okazuje się, że od przyszłego tygodnia gdy rozesłane zostaną nowe, premierowe urządzenia, ich pudełka nie będą już zawierały naklejek z logiem firmy. Jak żyć? Co teraz naklejać na Golfa 4 i BMW E36?

Apple kończy z naklejkami

Apple logo naklejka

Przyznam się, że mam całą masę tych naklejek. Skończyłem liczyć na 30 sztukach. Nigdy żadnej nie nakleiłem. Mam jednak zwyczaj, że gdy sprzedaje swój stary sprzęt, lub oddaje go dalej, zabieram z pudełka tę naklejkę. W ten sposób, na przestrzeni lat dorobiłem się niezłej kolekcji. Znam ludzi, którzy naklejają je na 20-letnich gratach, których stan i cena rynkowa jest mniejsza od ceny używanego iPhone’a. To chyba jakiś manifest woli, lub status niezależności. Dla mnie osobiście tej nalepki mogłoby nie być, to miły gest i pewnie u wielu osób budził on uczucie posiadania produktu premium. Dziś jest jednak całkiem niepotrzebny.

Apple w końcu uznało podobnie. Powód braku nalepek w zestawach z nowymi iPadami jest dosyć prosty. Podyktowane jest to względami ekologicznymi. Apple stara się zapewnić opakowania wolne od plastiku i z materiałów w pełni przetworzonych. Jak łatwo się domyśleć, nalepka z plastikowej folii się z tym kłóci.

To jednak nie jest definitywny koniec kultowej nalepki. Dalej będzie można ją otrzymać w sklepach Apple na żądanie. Nie wiemy, czy dotyczyć to będzie tylko oficjalnego Apple Store, czy też resellerów i partnerów działających w naszym kraju. Wiemy jednak, że w przypadku braku nalepek, załoga sklepów ma się zwracać o dosłanie kolejnych.

Chociaż nie jest to całkiem pewne, wydaje się, że taki sam los czeka wszystkie urządzenia Apple w tym serię komputerów MacBook oraz iPhone’a.