Sony podzieliło się szczegółami na temat nadchodzącego DualSense Edge. Kontroler zadebiutuje na początku przyszłego roku.
Patrząc na obecne trendy na rynku, mało kto spodziewałby się, że Sony zdecyduje się wypuścić własny „pro kontroler” dopiero w 2023 roku. Rynek gier idzie w stronę coraz droższych urządzeń z coraz to wyższej półki. Wystarczy spojrzeć, chociażby na sukces i popularność konkurencyjnego modelu Xbox Elite Series. Choć czy aby na pewno konkurencyjnego? No… nie do końca, ale wrócimy do tego.
Znamy datę premiery i cenę Sony DualSense Edge
Zaprezentowany w sierpniu kontroler DualSense Edge wywołał niemałe poruszenie – dużo fanów PlayStation czekało latami na oficjalnego pada z wyższej półki. Teraz Sony podało więcej szczegółów na temat nadchodzącego kontrolera. Pierwszym z nich jest data premiery – DualSense Edge zadebiutuje 26 stycznia 2023 roku. Zamówienia przedpremierowe wystartują już w przyszłym tygodniu, a dokładnie 25 października. Znamy też cenę, która w Europie wyniesie €239,99. W optymistycznej wersji wydarzeń zostanie to przeliczone na kwotę około 1100 zł, choć według mnie cena w Polsce będzie jeszcze wyższa.
DualSense Edge zawiera wszystkie funkcje znane z podstawowego kontrolera DualSense, jak adaptacyjne triggery, panel dotykowy czy rozbudowane wrażenia haptyczne. Do tego dochodzi możliwość regulowania oporu i czułości drążków analogowych i triggerów, wymienne drążki (oczywiście sprzedawane osobno w cenie €24,99 za sztukę), 2 miejsca na tylne łopatki i 2 przyciski pozwalające zmieniać ustawienia pada. W zestawie znajdziemy jeszcze kabel USB-C z zabezpieczeniem, 4 dodatkowe nakładki na analogi i 2 pary łopatek w różnych rozmiarach, a to wszystko umieszczone w dedykowanym etui.
I wiecie co? Totalnie mnie to nie kupuje.
Wróćmy dla przykładu do kontrolera Xbox Elite Series 2. Regulowanie oporu drążków analogowych i 4 dodatkowe wymienne nakładki na nie w różnych rozmiarach? Są. Regulowane triggery? Są. Zaawansowane remapowanie przycisków? Jest. Kabel USB-C, dedykowane etui, 4 łopatki dla tylnych przycisków? Też są, i dodatkowo w przypadku Xbox Elite Series możemy wykorzystać wszystkie łopatki naraz, a w propozycji Sony tylko 2. Do tego jeszcze wymienny krzyżak i stacja dokująca dla kontrolera, których w zestawie z DualSense Edge nie uświadczymy.
I teraz najważniejsze – Xbox Elite Series 2 Controller w pełnym zestawie można bez problemu kupić za mniej niż 700 zł. Cena Sony DualSense Edge wypada przy niej wręcz absurdalnie i ciężko tłumaczyć ją adaptacyjnymi triggerami czy panelem dotykowym, z którego, nie oszukujmy się, i tak mało kto korzysta. Jeżeli więc ostatecznie DualSense Edge zostanie w Polsce wyceniony na więcej, niż jakieś 900 zł, to pozostanie mi jedynie parsknąć śmiechem i współczuć posiadaczom PS5, którzy zastanawiając się nad zakupem nowego kontrolera, będą musieli mieć na uwadze, że gracze z PC i Xboxa mogą mieć pada o podobnych, a miejscami nawet lepszych parametrach w znacznie niższej cenie.