Mimo że sprawa brzmi dość zabawnie, z pewnością do śmiechu nie było osobom, które spotkały się z podobną sytuacją. Aktualizacja Tesli ma jednak rozwiązać ten problem.

Samochody elektryczne to stosunkowo nowa gałąź motoryzacji, a więc ma jeszcze kilka chorób wieku dziecięcego. Kilka tygodni temu hitem Internetu był film, który przedstawiał posiadacza Tesli jadącego z niewielką prędkością, bez ogrzewania, żeby tylko dojechać do celu.

Jak się okazuje, zmniejszony zasięg czy dłuższy czas ładowania to nie jedyny problem, z którym podczas zimy muszą borykać się użytkownicy samochodów elektrycznych. I nie chodzi mi tu o odśnieżanie samochodu czy skrobanie szyb, których można uniknąć, parkując pod dachem, ale coś, czego uniknąć trudniej.

Aktualizacja Tesli. Na pohybel zimie?

pexels pixabay 258083
Aktualizacja Tesli sprawi, że te przestaną przymarzać do ładowarek

Tesle miewały problem z zamarzającymi drzwiami i innymi zimowymi przebojami, ale być może najdziwniejszym z nich jest sytuacja, w której kabel ładujący dosłownie utknie w samochodzie. To ponoć nie taka rzadka sytuacja, o czym może świadczyć najnowsza aktualizacja oprogramowania dla właścicieli Modelu 3 i Modelu Y. Poza przygotowaniem akumulatora do ładowania nowa funkcja automatycznie rozpoczyna podgrzewanie wlotu portu ładowania samochodu, aby ułatwić wyciągnięcie kabla ładującego. 

Firma nie jest pewna, czy działania te pomogą rozwiązać problem w stu procentach. W przypadku dalszego występowania trudności zaleca się rozmrożenie samochodu i usunięcie lodu oraz innych zanieczyszczeń ze złącza kabla ładującego i portu ładowania. To może być trudne w przypadku unieruchomienia samochodu przy ładowarce gdzieś w głębokiej Skandynawii. W ostateczności Tesla twierdzi, że można pociągnąć za ręczny zwalniacz w bagażniku, żeby odblokować zatrzask portu ładowania.

Tesla Cybertruck ze stali nierdzewnej jednak rdzewieje

Tesla wydała również nową funkcję, która szacuje, ile czasu minie do rozpoczęcia szybkiego ładowania prądem stałym. Firma nie mówi o tym głośno, ale użytkownicy samochodów donoszą, że szybkie ładowanie jest bezpośrednio zależne od warunków pogodowych. Akumulatory pojazdów elektrycznych, które są zbyt zimne, ładują się wolniej, a także tracą zasięg i mogą wymagać podgrzania przed zwiększeniem prędkości ładowania.

pexels photo 14674468
Korzystanie z Tesli zimą może być problematyczne

Choć firma robi jak najwięcej, aby użytkowanie z samochodów zimą było mniej problematyczne dla posiadaczy Tesli, to wciąż auta te mają problemy z zasięgiem, zamarzającymi drzwiami, zamarzającymi klapami do złącza ładowania czy blokad kabla ładowania. Nowa aktualizacja producenta jest jednak krokiem w dobrą stronę.