Genesis Nitro 550 – fotel gamingowy, dzięki któremu moje plecy są bardzo kontent!

Po miesiącu ze swoim pierwszym fotelem gamingowym Genesis Nitro 550 mogę go wreszcie poddać ocenie.

Genesis Nitro 550 to mój pierwszy fotel gamingowy, musiało upłynąć więc trochę czasu, zanim mogłem rzetelnie go dla Was opisać. Po miesiącu wysiadywania fotela, czasem nawet po kilkanaście godzin dziennie, mogę wreszcie bez żadnych wątpliwości podejść do recenzji tego produktu.

Genesis Nitro 550 – pierwsze godziny na gamingowym fotelu

Genesis Nitro 550 – wygląd i jakość wykonania

Tak jak pisałem w pierwszych wrażeniach, poprzednio w moim mieszkaniu w tym miejscu stało ładne, małe krzesło pasujące kolorystycznie do wnętrza. Wygoda to ostatnie, czego po nim oczekiwałem. Pandemia koronawirusa i spowodowany przez nią lockdown wymusił na nas jednak potrzebę pracy z domu, a co za tym idzie wielogodzinnego przesiadywania przed komputerem. W tym momencie ładne małe krzesło musiało być wymienione. Czy jednak Genesis Nitro 550 zastąpił je godnie pod względem wyglądu?

Nie da się ukryć, że Genesis Nitro 550 nie jest fotelem do każdego wnętrza. Nam nie pasuje, ale daliśmy mu szansę ze względu na inne walory. Nitro 550 może się jednak podobać i znajdzie się sporo wnętrz, do których będzie pasować.

Fotel od Genesis to typowy fotel gamingowy, którego wygląd inspirowany jest trochę fotelami rajdowymi. Genesis Nitro 550 występuje w czterech kolorystykach. Mnie przypadła do testowania ta najbardziej stonowana. Fotel, na którym siedzę, pisząc tę recenzję, jest czarny i posiada delikatne czerwone przeszycia.

W ofercie firmy Genesis znajdziecie też modele z większymi akcentami seledynowymi, czerwonymi bądź błękitnymi. Na rynku jest również bardzo podobny fotel Genesis Nitro 560, wykończony w moro. Fotel od Genesis z pewnością świetnie wyglądał będzie w nowoczesnych wnętrzach czy w pokoju nastolatka.

Wykonanie i design

Fotel Genesis Nitro 550 wykonany jest z bardzo dobrej jakości materiałów. Główna część wykonana jest z tkaniny, uzupełnianej po bokach oraz z tyłu fotela eko skórą. Taki miks gwarantuje to, że nawet w najgorętsze dni nie powinniśmy się przyklejać do fotela, a dodatkowo nie traci on nic ze swojego świetnego wyglądu.

Jedynym minusem jest fakt, że tkanina na siedzisku lubi się zaciągać, więc powinniśmy uważać, gdy mamy na ubraniu jakieś zamki czy inne wystające elementy.  Fotel wypełniono wysokiej jakości miękką pianką o grubości 4 cm na oparciu oraz 7 cm na siedzisku. Produkt wyposażono w nierysujące podłogę kółka oraz regulowane podłokietniki z wygodnego, miękkiego tworzywa sztucznego.

Genesis Nitro 550 – wygoda i funkcjonalności

Spisując pierwsze wrażenia, miałem wątpliwości, czy fotel gamingowy jest w stanie dać mi podobną wygodę, co dobre fotele biurowe w podobnej cenie. Dziś już tej wątpliwości nie mam, a nawet znalazłem jedną przewagę foteli gamingowych, nad fotelami biurowymi. Jest nią super miękkie siedzisko, które pozwala na godziny siedzenia, bez obawy o ból tyłka.

W porównaniu z dobrymi fotelami biurowymi Genesis Nitro 550 ma niewiele opcji dopasowania do swoich potrzeb. Możemy co najwyżej podnieść lub obniżyć siedzisko oraz podłokietniki. Na szczęście w zestawie mamy dwie poduszki, których wysokość można zmieniać. Pozwala to na bezproblemowe dopasowanie krzesła do swojego kręgosłupa i odciąża zarówno kręgosłup szyjny, jak i lędźwiowy. Sprawia to, że Nitro 550 jest naprawdę bardzo wygodnym fotelem i nie ma problemu, żeby wysiedzieć na nim nawet 12-14 godzin.

Jeżeli chodzi o dodatkowe funkcjonalności, to Genesis Nitro 550 posiada tryb bujania. Dla mnie to zupełnie zbędny bajer, z którego bym zrezygnował, na rzecz tego, żeby fotel był sztywniejszy i mniej skrzypiał pod moimi prawie 90 kilogramami. Na szczęście Genesis obiecuje możliwość obciążania (uwaga! Zadanie wymagające krzepy!) fotela aż 150 kilogramami, więc nie muszę się bać, że po świętach Bożego Narodzenia z niego wyrosnę.

Fotel pozwala również na ucięcie sobie małej drzemki! Nie żartuję! Oparcie można opuścić w zakresie od 90 do aż 180 stopni, względem powierzchni siedziska, co sprawia, że możecie leżeć zupełnie płasko. Opuszczanie się na krześle jest bardzo dziwnym uczuciem i wciąż macie wrażenie, że upadniecie, jednak fotel jest całkiem stabilny. Mimo wszystko mam wrażenie, że to funkcja dla prawdziwych hardkorów.

Genesis Nitro 550 to całkiem udany fotel w uczciwej cenie (849 złotych). Jeżeli szukasz fotelu dla gracza w bardzo ciekawej stylistyce gamingowej, to z pewnością warto wziąć go pod uwagę. Jeżeli szukasz czegoś bardziej dyskretnego, to warto sprawdzić Genesis Nitro 890, którego jakiś czas temu testował i polecał Przemek. Jeżeli nie potrzebujesz jednak gamingowego looku i nie siedzisz przed komputerem po kilkanaście godzin dziennie, to warto rozejrzeć się za dobrej jakości krzesłami biurowymi, które gwarantują podobny poziom wygody, za trochę niższą cenę.