Mimo że chociażby przez kwestię pisania tekstów dla DailyWeba, jestem dość mocno zakorzeniony w technologiach, to kompletnie ignoruję od jakiegoś czasu aplikację WhatsApp. Zaskoczyło mnie więc mocno, że WhatsApp ma dziś ponad 2 miliardy użytkowników. Teraz firma zdecydowała się na odświeżenie wizerunku.
Teraz WhatsApp, którego właścicielem jest Meta, posiadająca również Instagrama czy Facebooka, zdecydował się na odświeżenie wizerunku, do którego zatrudniono Koto Studio.
Nowa kolorystyka WhatsAppa
Najbardziej rzuca się w oczy nowa kolorystyka WhatsAppa. Niemiecka agencja, z siedzibą w Berlinie, postawiła na ciepłe barwy, które uzupełniają najbardziej kojarzący się z aplikacją kolor – zieleń. Mamy tu do czynienia z jaśniejszymi i ciemniejszymi fioletami czy brązami, które są teraz bardzo modnymi barwami.
Dbając o spójność wizerunku w każdym punkcie styku, Koto Studio zdecydowało się na włączenie do podstawowej palety barw stosowanych przez WhatsAppa, kolorów z trybu ciemnego. Dzięki temu użytkownik nie powinien mieć wrażenia, że tryb ciemny jest oderwany od całości, a że stanowi integralną i przemyślaną całość z resztą aplikacji.
Modularna
Całość tożsamości wizualnej WhatsAppa opierać się ma teraz na modułach, które odnoszą się bezpośrednio do dymków wiadomości, znanych z komunikatorów internetowych. Całość prezentuje się świeżo i nowocześnie.
Koto Studio i WhatsApp udowadniają, że bez zmiany logo, można odświeżyć brand. WhatsApp, który mnie do tej pory kojarzył się z aplikacją dla starych ludzi, swoim wizerunkiem zdecydowanie zachęca do sprawdzenia, czy jest dobrą alternatywą, dla narzędzi, z których korzystam. A Wam jak się podoba nowy wizerunek WhatsAppa?
WhatsApp pozwoli na jednorazowe odczytywanie wiadomości – kolejny krok do prywatności