Nowy model Vasco Translator V4, wchodzący w skład najnowszej generacji wirtualnych tłumaczy producenta wchodzi na rynek. Co dokładnie oferuje urządzenie, które znajdzie zastosowanie zarówno w biznesie, jak i w życiu klientów indywidualnych?
Urządzenie porozumiewa się w 76 językach, ale funkcja foto tłumaczeń działa w 108. Z elektronicznych tłumaczy polskiej firmy, korzystają turyści, podróżnicy, ale też policjanci, służby więzienne, ratownicze, urzędnicy, wojsko, a także uczelnie i szpitale na całym świecie. Tylko w 2021 roku nabywców znalazło 50 tys. szt.
Vasco Translator V4: 0,5 sekundy na tłumaczenie i 108 języków
Najnowszy produkt krakowskiej firmy jako jedyny na rynku tłumaczy elektronicznych posiada 5-calowy ekran dotykowy i klawiaturę cyfrową, co umożliwia wprowadzenie tekstu zarówno głosowo jak ręcznie. Dzięki zastosowaniu systemów tłumaczenia maszynowego zapewnia bardzo dokładne, błyskawiczne – 0,5 sekundy tłumaczenie, na poziomie 96 proc. Tłumacz foto zastosowany w V4 pozwala na przekład z gazet, tablic i wszelkiego rodzaju druków – wystarczy zdjęcie, aby w ciągu kilku sekund użytkownik przeczytał je w swoim ojczystym języku. Warto podkreślić, że funkcja ta obsługuje aż 108 języków. Tłumaczenie foto przydaje się kiedy trzeba przetłumaczyć dokumenty na lotnisku czy menu w restauracji. Przetłumaczony tekst można wysłać mailem do dowolnego odbiorcy.
Jednak urządzenie Vasco to przede wszystkim symultaniczny tłumacz mowy, przydatny w sytuacji kiedy nie znamy języka lub nie zna go nasz rozmówca. Dzięki niemu można rozmawiać w 76 językach. Pomoże nam szybko porozumieć się w taksówce, hotelu, podczas spotkań towarzyskich i biznesowych, a także w nagłych, nietypowych sytuacjach.
Cechą wyróżniającą wszystkie translatory Vasco jest to, że jako jedyne na świecie oferują nielimitowany, darmowy na całe życie, internet w niemal 200 krajach na świecie, a ich użycie nie wymaga dostępu do WiFi. Ta funkcjonalność jest szczególnie cenna poza krajami Unii Europejskiej, gdzie korzystanie z transmisji danych na urlopie lub w podróży służbowej jest kosztowne.
– Znajomość języków jest ważna, ale każdemu może przytrafić się sytuacja kiedy trzeba się porozumieć, a czas i jakość porozumienia mają znaczenia. Tłumacz elektroniczny przydaje się w sytuacjach awaryjnych, pomocy medycznej, ale w towarzyskich pomaga przełamywać bariery – mówi Maciej Góralski, prezes Vasco Electronics – Nie trzeba instalować żadnych aplikacji, kupować karty SIM, czy konfigurować sieci Wi-Fi aby urządzenie działało. Jego łatwa i intuicyjna obsługa spodoba się nawet osobom, które nie są entuzjastami nowości technologicznych.
Mów jak miejscowy
Jakość tłumaczenia urządzeń Vasco jest kontrolowana przez zespół ekspertów, w tym native speakerów, którzy biorą pod uwagę frazy, idiomy i zwroty potoczne, a także uwzględniają aspekty kulturowe języka. Ich praca ma służyć przekazaniu wszelkich subtelności i niuansów określonej odmiany z odpowiednią wymową, charakterystyczną dla danego kraju.
Urządzenie korzysta z 10 silników tłumaczeniowych, a algorytm stworzony przez zespół rozwoju Vasco Electronics łączy je w najlepsze pary językowe. Posługując się np. francuskim w Kanadzie czy hiszpańskim w Ameryce Południowej albo angielskim w Stanach Zjednoczonych użytkownicy mają zapewnione możliwie najlepsze tłumaczenie z uwzględnieniem miejscowej wymowy.
MultiTalk, redukcja szumów, odporność na wstrząsy i wodę
W nowym V4 zachowano także sprawdzone już rozwiązania, które krakowski producent zastosował w swoich poprzednich translatorach. Aplikacja MultiTalk, dzięki której możemy rozmawiać nawet ze 100 osobami mówiącymi różnymi językami, np. podczas czatów grupowych to przydatne rozwiązanie na międzynarodowe spotkania biznesowe, a także dla przewodników turystycznych, którzy zajmują się grupami osób z różnych krajów. W razie potrzeby można zapisywać rozmowy, generować przetłumaczone transkrypcje i wysyłać je pocztą e-mail. Producent zadbał również o lepszą redukcję szumów, co pozwala użytkownikom skupić się na konwersacji, a dzięki mocniejszemu głośnikowi gwarantuje wyraźniejszą słyszalność i można używać go w zatłoczonych miejscach czy przy ruchliwej ulicy. Nie bez znaczenia, zwłaszcza dla podróżujących, są dodatkowe udogodnienia, m.in. latarka oraz klasa ochrony IP-64, co w praktyce oznacza odporność na kurz oraz deszcz i przypadkowe ochlapanie.
Przełamywać bariery językowe
Dodatkowymi funkcjonalnościami nowego urządzenia jest tłumacz tekstu – ta funkcja może być używana do tłumaczenia fraz lub słów, co jest przydatne kiedy przygotowujemy się do rozmowy. Treści można wpisać za pomocą klawiatury lub inicjować głosem. Kiedy jesteśmy zadowoleni z poziomu znajomości języka obcego, zawsze możemy zacząć uczyć się nowego. Vasco Translator V4 wychodzi temu naprzeciw i oferuje naukę słówek w 28 językach, oprócz najpopularniejszych europejskich, także po arabsku, chińsku, indonezyjsku, japońsku czy malajsku.
Informacje techniczne:
Wyświetlacz: 5′′Rozdzielczość: 576 x 1440
Kamera: Sony 8 MP AF
Procesor: Mediatek Helio A22 (MT6761) 64 bit
RAM: 2 GB, ROM – 32 GB
WiFi dwuzakresowe: 2,4 GHz i 5 GHz (802.11 a/b/g/n) NO a/ac/ax
Bateria: 2400 mAh 3.8V Litowo-polimerowa
Wymiary: 149 x 55 x 10 mm /5.87 x 2.17 x 0.39 cale
Waga: 134 g (bez karty SIM)
Wtyczka na słuchawki: brak gniazda, typ USB-C, obsługiwane słuchawki (z DAC)
Port ładowarki: USB Type-C
Bluetooth: Tak
Dostępny w 5 kolorach: Black Onyx, Pearl White, Stone Gray, Cobalt Blue, Ruby Red
Moje TOP 3: najlepsze i najgorsze momenty targów IFA 2022 Berlin [Gustaw]