Samsung nie będzie oszczędzał na podzespołach Galaxy S25.
W ostatnim czasie sporo uwagi poświęciłem plotkom na temat przyszłych urządzeń Apple, najwyższa więc pora sprawdzić, co słychać u Koreańczyków. Nie zawiedziecie się. Samsung S25 zapowiada się naprawdę ciekawie!

Warto zwrócić uwagę, że tym razem wypowiedzi udzielił oficjalnie jeden z dyrektorów Samsunga, odpowiadając na pytania po kwartalnej konferencji wynikowej, podczas której Samsung zaprezentował fenomenalny wzrost zysku (porównując wartości rok do roku), osiągając oszałamiające 7,6 miliarda dolarów.
Tym samym drugi kwartał 2024 okazał się lepszy wobec okresu kwiecień — czerwiec 2023 o 1458%, pomimo że popyt na smartfony w porównywanym czasie malał. Jak zatem tego dokonano? Okazuje się, że przychody (a wraz z nami zyski) wywindowało olbrzymie zainteresowanie AI. Koreańczycy prognozują jednocześnie, że w drugiej połowie roku w górę pójdzie sprzedaż produktów uzupełniających ofertę takich jak tablety, smartwatche i słuchawki.
Samsung Galaxy S25 ma być najlepszym smartfonem do fotografowania
Podczas konferencji telefonicznej, inwestorzy, a także analitycy i dziennikarze mogli zadawać pytania, na które przedstawiciele Samsunga chętnie odpowiadali. Jedna z ciekawszych wypowiedzi Daniela Araujo, wiceprezesa Samsung MX dotyczyła podzespołów nadchodzącego flagowca z serii Galaxy. Podkreślił on, że S25 otrzyma najlepsze dostępne komponenty zarówno jeśli chodzi zestaw aparatów fotograficznych jak i wyświetlacz. Przy tej okazji nie można było nie wspomnieć o AI, do czego wrócę jeszcze w dalszej części tekstu.
W szczególności w przypadku specyfikacji aparatu i wyświetlacza, w których byliśmy liderem, S25 w momencie premiery będzie miał najwyższej klasy udoskonalenia. Przygotowujemy również najlepsze w branży moduły AP i pamięci, aby zwiększyć wydajność sztucznej inteligencji i zaoferować doświadczenie klasy premium.
Araujo nie doprecyzował niestety, czy najwyższej klasy części trafią do wszystkich smartfonów z line-up’u S25, czy jedynie do modelu Ultra. Wcześniejsze plotki sugerowały, że to właśnie najwyższy z przedstawicieli serii otrzyma aparat o rozdzielczości 50 megapikseli z trzykrotnym zoomem optycznym, a ponadto także 50 MP aparat ultra szerokokątny. Inne podawane przez leakerów informacje dają niestety do zrozumienia, że modele S25 oraz S25+ miałby w ogóle nie zostać ulepszone względem tegorocznych modeli.
Jeśli chodzi o procesory, tak jak bywało w przeszłości, także i tym razem, część smartfonów Samsunga zostanie wyposażona w Snapdragony (8 Gen 4), a część w rodzime Exynosy, w tym przypadku będą to jednostki oznaczone jako 2500. Zgodnie z doniesieniami osób będących blisko ośrodków produkcyjnych Samsunga, S25 Ultra ma posiadać 16 GB pamięci RAM, ale otwartą kwestią pozostaje doposażenie w większą jej ilość pozostałych modeli z line-upu. Z tego co wiemy, podstawowy S25 pochwali się ekranem o przekątnej 6,36″ (dla porównania iPhone 16 będzie miał 6,1″). Na koniec wrócę jeszcze do sztucznej inteligencji w wydaniu Galaxy.
Rozszerzamy ekosystem Galaxy AI poza smartfony, aby obejmował smartwatche, Buds’y, pierścienie, tablety z serii Tab i Galaxy Books, a także nasz system operacyjny, aplikacje i usługi. Hybrydowa sztuczna inteligencja Galaxy będzie skutecznie wykorzystywać zarówno sztuczną inteligencję na urządzeniu, aby zapewnić szybką i stabilną użyteczność, jak i sztuczną inteligencję w chmurze, aby uzyskać wysokiej jakości wyniki w zależności od sytuacji, zapewniając jednocześnie silne bezpieczeństwo, w tym dane klientów i ochronę danych osobowych za pośrednictwem Knox.
Daniel Araujo zapowiedział, że Samsung znacząco rozszerzy spektrum działania GalaxyAI, które rozleje się na niemal wszystkie urządzenia mobilne koreańskiego producenta. Z powyższych zdań można wyczytać, że GalaxyAI chce pójść drogą Apple Intelligence, w tym sensie, że większa część zapytań będzie realizowana lokalnie na urządzeniach, dane klientów mają być pod szczególną ochroną, a z chmury korzystać będziemy tylko w razie potrzeby. Skoro AI musi być wszędzie dookoła, to zdecydowanie przychylam się do rozwiązań, w których w głównej mierze będziemy opierać się na lokalnych zasobach. Szyfrowanie danych to oczywiście konieczność. Dobrze, że taki gigant jak Samsung dostrzega potrzeby klientów i zamierza pójść w tę stronę. Z niecierpliwością czekam na więcej szczegółów!