Nowy iPhone SE 4 przyniesie wielkie zmiany
Apple zaskoczyło nas w tym roku wieloma zmianami i świetną wyceną nowych modeli. To może nie być jednak koniec niespodzianek, na wiosnę zobaczymy nową odsłonę iPhone’a SE (4 generacja), który przyniesie rewolucję w jego formie.

Aktualny model zadebiutował w marcu 2022 roku. W chwili debiutu posiadał całkiem aktualne podzespoły z procesorem Bionic A15 na czele. Miał jednak formę urządzeń sprzed ery iPhone’a X, z przyciskiem Home Button i wbudowanym czytnikiem palców. Jego nowa wersja ma definitywnie zakończyć tę erę.
Nowy iPhone SE 4 przyniesie wielkie zmiany

Zacznijmy od tego, że nowy iPhone SE 4 ma zadebiutować w całkiem nowej formie, która przybliży go do iPhone’a 16. Oczywiście nie obejdzie się tu bez zmian — urządzenie dysponować ma wycięciem na kamerę Face ID zamiast dynamicznej wyspy. Będzie miało też tylko jedno oczko kamery z tyłu. Ma to być ten sam 48 MP układ co w iPhonie 15.
Co ciekawe napędzać go będzie jednak procesor A18, który zadebiutował w iPhonie 16. Będzie miał też 8 GB pamięci RAM, co pozwoli mu skorzystać z możliwości Apple Intelligence. Wiemy też, że zostanie tu zastosowany wyświetlacz OLED o przekątnej 6,1 cala. Wedle plotek, ma to być pierwszy model smartfonu Apple, który korzystać będzie z modemu 5G zaprojektowanego przez Apple. Apple aktualnie testuje wariant o nazwie kodowej V59, to niewątpliwie nasz bohater.
Urządzenia spodziewamy się już na wiosnę przyszłego roku. Tradycyjnie może to być początek kwietnia, ale nie jest to jeszcze pewne. Pewna nie jest też cena, ale sądzimy, że czeka nas solidna podwyżka względem poprzednika, którego aktualna cena zaczyna się on 2299 zł.