Netflix wygrywa negocjacje w kwestii przejęcia Warnera. Paramount już działa i oskarża Davida Zaslava
Netflix został sam na polu bitwy, jeśli chodzi o przejęcie aktywów Warner Bros. To ogromny deal, jakiego na rynku streamingów nie było od lat.
O tym, że Warner Bros planuje sprzedać część swoich aktywów pisałem już we wrześniu tego roku. Wtedy dostaliśmy szczątkowe informacje i traktowałem je w formie bardzo nieoficjalnych doniesień. Finalnie – plotki okazały się prawdą. Łasych na treści Warnera było wielu. Poza Netflixem swoją ofertę złożył również Paramount Skydance i Comcast Corp. (czyli Universal). Według raportu Bloomberga i serwisu Deadline na polu bitwy pozostał tylko jeden gracz. To jedna z większych transakcji na rynku serwisów streamingowych ostatnich lat.
Netflix bliski przejęcia aktywów Warnera
Wygląda na to, że Netflix miał najlepszą ofertę, bowiem to właśnie ta korporacja wygrała wyścig. Może to oznaczać rewolucje w branży filmowej. Model Netflixa jest prosty – jak najwięcej treści wypuszczanych tylko pod streaming i częste ominięcie dystrybucji kinowej. Oczywiście są organizowane pokazy filmów, które mają szanse na Oscary, bowiem wytyczne Akademii mówią o 7-dniowym czasie grania w kinach.
Czy to oznacza, że jeśli dojdzie do finalizacji, to wiele produkcji będzie trafiała tylko na streaming lub w bardzo ograniczonej dystrybucji kinowej? Nie sądzę. Myślę, że możemy spać spokojnie, jeśli chodzi o premierę – przykładowo – trzeciej części Diuny na dużym ekranie. Za to wydawanie nośników fizycznych może stać pod sporym znakiem zapytania.
David Zaslav oskarżany o faworyzowanie Netflixa
Według źródeł, Netflix zaoferował około 28 dolarów za akcję, co przyniosłoby Warnerowi ok. 100 miliardów dolarów zysku. Przedmiotem transakcji są dwa podmioty: Warner Bros. Studios i HBO Max. Dla porównania – oferta Paramount Studios obejmowała całą wytwórnię, czyli również treści telewizyjne. I tutaj już jest mowa o niesprawiedliwej transakcji, gdzie David Zaslav jest oskarżany o faworyzowanie Netflixa.
Paramount Studios, zarządzany przez Davida Ellisona i wspierany przez rząd Donalda Trumpa nie milczy w tej sprawie. Sprawą przejęcia zainteresował się już Departament Sprawiedliwości. Jeszcze sporo może się zmienić, tym bardziej, że sam prezydent wspierał w transakcji właśnie Paramount Studios. A David Zaslav lubi Netflixa. Najbliższe miesiące będą na pewno bardzo ciekawe. Jedno jest pewne – na rynku streamingów czeka nas rewolucja.
